limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2023

Dystans całkowity:788.00 km (w terenie 3.00 km; 0.38%)
Czas w ruchu:47:19
Średnia prędkość:16.65 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:31.52 km i 1h 53m
Więcej statystyk

DNPND

Czwartek, 19 stycznia 2023 | dodano: 19.01.2023

Staram się dziś zebrać sprawniej na okoliczność ewentualnej śliskości. Startuję o 6:02.
Termometr zeznał zero, ale jak wytaczałem Błękitnego, to pod butami chrzęściła oszroniona i zamarznięta trawa. Na jezdniach szkliły się kryształki lodu w nierównościach asfaltu. Poza tym raczej bez podmuchów i odczuwalnie nie tak tragicznie.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie. Niezbyt spiesznie. Bez ekscesów. Na mecie z zapasem 3 min. Szczęśliwie bez uślizgów i gleb.

W ciągu dnia zaczęło lekko sypać. Na początku wszystko topniało. Jednak jak startowałem, to już na trawach śnieg się trzymał. Im bliżej byłem domu, tym go więcej. Jakieś ostatnie 5km to już po białym.
Trasa krótka, bo warunki nie zachęcały do objazdów. Poza tym szkoda mi było męczyć Błękitnego na mokrych, zasolonych jezdniach.
Kręciłem przez Mec, Środulę, Stary Będzin, ścieżkę Kościuszki, centrum Będzina i od targu po własnych śladach.
Zastanawiam się jakie jutro zastanę warunki bo jeszcze ma trochę sypać, a temperatura ma być w nocy lekko na minus. Zostałem bez Mamuta, który na takie warunki był idealny. Chyba jednak kupię jeszcze jakiegoś niedrogiego fatbike żeby i zimą mieć rezerwowy pojazd. Ale to już raczej pod koniec roku.


Kategoria Praca

DNPND

Środa, 18 stycznia 2023 | dodano: 18.01.2023

Zbieram się trochę późno jak na użyty dziś pojazd. Na kołach jestem o 6:07.
ICM mówił, że ma padać. Jeszcze jakiś drobny, zanikający pył wodny leci ale szybko ustaje. Na jezdniach też nie jest jakoś specjalnie strasznie. Mimo tego wystartowałem w przeciwdeszczach. W trakcie akcji okazało się, że wystarczyłyby stuptuty. Termicznie tak na +1. Przy gruncie raczej też.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Bez ekscesów i niezbyt spiesznie. Widać, że grubsze oponko to +10 min. do przelotu.
Na mecie mam obsuwę na 9 min.

Dziś powrót po minimum głównie z powodu tego, że mokro na powrocie. Nie pada ale jest nieprzyjemnie. Do tego po drodze jeszcze awaria, która zdecydowanie zdefiniowała trasę jako minimum.
Kręcę przez Mec, Środulę, Stary Będzin, ścieżkę małobądzką do targu i stamtąd po własnych śladach. Cały czas kręcąc ale na zjazdach na hamowaniu. Padł mi bębenek jak skręcałem z Dworskiej na Zuzanny. Takie fajne zjazdy poszły się... Jazda z takim defektem to same problemy. Nie da się na chwilę nawet przestać kręcić, bo zaraz łańcuch nawija się na kasetę, haczy się i klinuje grożąc zerwaniem. Musiałem tak kombinować żeby cały czas kręcić pod obciążeniem. Do tego żeby poprawić pozycję na siodełku to musiałem się zatrzymać bo nie dało się na pedałach stanąć.
Jutro do pracy Błękitnym mimo tego, że sypie się pogoda. Jak się uda, to zawiozę koło do serwisu. Może mi to zrobią. Jak nie, to w perspektywie nowe koło do Mamuta :-/


Kategoria Praca, bębenek

DNPD

Wtorek, 17 stycznia 2023 | dodano: 17.01.2023

Start o 6:05.
Warunki ciut lepsze niż wczoraj. Tzn. jest  chłodniej - termometr zeznał zero. Za to jest mniej wilgoci w powietrzu i jezdnie nie skrzą się kryształkami lodu. Trawa też była bez szronu i nie chrupała pod butami. Bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie, bez ekscesów, niespecjalnie spiesznie.
Nam mecie 4 min. zapasu.

Powrót przy lekki pizganiu złem. Ale za to trochę słońca było i suche jezdnie.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce odchyłka do piekarni po pieczywko. Potem druga odchyłka od remizy.
Nawet całkiem sprawnie mi się dziś wracało.


Kategoria Praca

DNPD

Poniedziałek, 16 stycznia 2023 | dodano: 16.01.2023

Start o 6:04.
Termometr zeznał +1 ale przy glebie był zdecydowany minus. Miejscami było widać zamarznięte kryształki lodu. Na ścieżce była nawet zamarznięta lodowa kasza. Raczej bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie z zapasem 2 min. i, szczęśliwie, bez poślizgów, uślizgów i gleb.

Powrót niewydumaną trasą przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wygięcie zwykłe od remizy i wjazd do Lewiatana.
Warunki niezłe, choć nie pogniewałbym się, gdyby było znacznie cieplej. Poza tym sucho. Raczej bez podmuchów.
Sam przelot spokojny i bez sensacji. Sporo rowerzystów po drodze.


Kategoria Praca

Z

Sobota, 14 stycznia 2023 | dodano: 14.01.2023

Tylko kółeczko do wsiowego Lewiatana i najbliższej piekarni na finiszu.
Trochę słoneczka. Lekkie parcie powietrza z zachodu.


Kategoria Inne

DNPD

Piątek, 13 stycznia 2023 | dodano: 13.01.2023

Zbieram się na koła nieco niemrawo i toczenie zaczynam o 6:07.
Wietrznie. Ciśnie powietrze z południowego wschodu. Dość zauważalnie. Termometr zeznał +7.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie. Niezbyt spiesznie. Na mecie z zapasem 1 min.

Powrót bez większego naciągania. W prognozie stało, że po zachodzie słońca ma się zacząć kapanie. Zupełnie nie miałem ochoty w to wjechać.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce bez kluczenia. Kropelki dopadły mnie około 1,5km od domu. Na szczęście nie były jakieś straszne.
Na finiszu już po zachodzie słońca ale jeszcze było dość widno.


Kategoria Praca

DNPND

Czwartek, 12 stycznia 2023 | dodano: 12.01.2023

Start o 6:07.
Jezdnie mokre po nocnych opadach. +6 zeznał termometr. Jakby lekko dmuchało z południowego wschodu.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie, niezbyt spiesznie, bez sensacji.
Na mecie z zapasem 2 min.

Z pracy wychodzę z tak dużym poślizgiem, że jest już ciemno. Zero chęci do naciągania powrotu w takiej sytuacji. Wracam trasą minimum: Mec, Środula, Stary Będzin, ścieżka Kościuszki i 11-go Listopada. Od targu po własnych śladach.
Trochę podwiewało ale przynajmniej jezdnie suche.


Kategoria Praca

DNPND

Środa, 11 stycznia 2023 | dodano: 11.01.2023

Dziś znacznie lepsze warunki niż wczoraj, bo nie pada. Jezdnie mokre i lekkie zamglenia. +4 na termometrze. Bez podmuchów.
Zbieram się na koła o 6:01.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie. Niespecjalnie spiesznie. Bez sensacji.
Na mecie z zapasem 5 min. Całkiem przyjemny przejazd.

Na powrocie sucho, szczątkowe chmurki, trochę słoneczka ale też i nieco chłodniej. Mimo tego ostatniego decyduję się lekko naciągnąć powrót.
Trasa przez Mortimer, Reden, Łęknice, Piekło, Preczów i Sarnów. Na wiosce zwykłe zagięcie od remizy i podjazd do paczkomatu na finiszu.
Tempo niespieszne. Całkiem przyjemnie się wracało.


Kategoria Praca

DNPD

Wtorek, 10 stycznia 2023 | dodano: 10.01.2023

Dziś dojazd w kropli. Zgodnie z prognozami. Jeśli na popołudnie też się sprawdzi, to i powrót namaczany.
Poza tym start o 5:56. Termicznie tak około +5. Bez wiatru.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Niespiesznie i bez ekscesów. Na mecie z zapasem 2 min.

Powrót w kropli. Może odrobinę słabszej niż rano. Trasa po minimum przez Mec, Środulę, Stary Będzin, ścieżkę małobądzką i od targu po własnych śladach.
Tempo mocno spacerowe. Zupełnie bez chęci na naginanie. Odczuwalnie jakby chłodniej.


Kategoria Praca

DNPND

Poniedziałek, 9 stycznia 2023 | dodano: 09.01.2023

Termometr zeznał dziś +1 więc ze startem specjalnie się nie spieszyłem. Wytaczam się o 6:05.
Przy gruncie też powyżej zera. Powietrze lekko zamglone. Poza tym całkiem niezłe warunki.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie acz niezbyt spiesznie. Na mecie z zapasem 2 min.
Dziś bez kamerki. Padło mocowanie :-/ Znowu wydatek.


Powrót trasą przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Bez ekstra zawijasów. Tempem niezbyt ambitnym.
Warunki na powrocie znośne. Jezdnie mokre po dziennym kapaniu ale tak umiarkowanie. Jakieś tam ruchy powietrza nieistotne dla przebiegu akcji.
W domu jestem już po zachodzie słońca ale jeszcze nie za całkowitych ciemności. Widać, że powoli dnia przybywa.


Kategoria Praca