limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2024

Dystans całkowity:434.00 km (w terenie 16.00 km; 3.69%)
Czas w ruchu:26:56
Średnia prędkość:16.11 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:28.93 km i 1h 47m
Więcej statystyk

DNPND

Wtorek, 26 listopada 2024 | dodano: 26.11.2024

Udaje mi się nieco poprawić dzisiaj start i na kołach jestem o 5:55.
+4 na termometrze ale przy gruncie zdecydowany minus - oszronione trawy.
Trasa zwykła przez Łagiszę (dzisiejszy biegun zimna na przelocie), Zieloną, Fabrykę Pełną Życia, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na finiszu jeszcze przelatuję przez rondka przy pracy żeby naciągnąć te 200m do dystansu.
Ląduję równo o 7:00.

Zanim wyszedłem chodziło mi po głowie większe zagięcie powrotne ale jednak prognoza się sprawdziła i powrót w mżawkopodobnym opadzie. Ciągle musiałem przecierać okulary. I szybko zrobiło się ciemno. Odeszła mnie ochota na objazdy.
Krótko przez Mydlice i Ksawerę. Niespiesznie. Po drodze strasznie mnie spanie łamało. Depresyjny okres roku.


Kategoria Praca

DNPND

Poniedziałek, 25 listopada 2024 | dodano: 25.11.2024

Nieco start mi się obsunął i na kołach jestem o 6:01.
+3. Przy gruncie przymarznięte. Bez podmuchów. Większość śniegu wytopiło.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie z obsuwą na 5 min.

Na powrocie ciepło. I sporo słoneczka zanim zaszło.
Trasa przez Mortimer, Reden, Łęknice, przejazd między Pogoriami, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i potem grzecznie, acz niezbyt spiesznie, do domu.


Kategoria Praca

Z

Sobota, 23 listopada 2024 | dodano: 23.11.2024

Minimalne kółeczko do wsiowej Stokrotki i na powrocie haczenie o piekarnię.
Białe ciągle zalega. Poza tym wieje z zachodu nie za ciepłym powietrzem i jest pochmurno. Termometr zeznał +5.


Kategoria Inne

DNPND

Piątek, 22 listopada 2024 | dodano: 22.11.2024

Dziś cały dojazd idzie jako terenowy.
Startuję o 5:40. Chciałem nieco wcześniej, ale nie wyszło.
U mnie jezdnia biała choć solniczka 2x zdążyła przejechać. Dalej różnie ale przeważnie tylko wyjeżdżone koleiny. Na termometrze +2. Bez podmuchów. Wszędzie równa warstwa spadłego białego.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Do Zielonej normalnie jezdniami żeby nie tracić czasu na przebijanie się w kopnym śniegu. Od Zielonej do centrum D. G. ścieżki odkopane. Dale już nie i przez to obsuwa na mecie na 11 min.
W sumie dobrze się jechało. Jedna niegroźna gleba. Uciekło mi koło na zjeździe po łuku i rymsnąłem dupą w śnieg. Bardziej zabawne niż groźne.
Po drodze spotkałem z 5-6 rowerzystów i całkiem sporo śladów.

Powrót w większości w ciemnościach. Sporo w kopnym śniegu albo po śliskim. Tempo wybitnie spacerowe.
Trasa przez Mydlice i Ksawerę.


Kategoria Praca

DNPND

  • DST 33.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 14.24km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 listopada 2024 | dodano: 21.11.2024

Plan był wystartować o 5:40 ale się obsunęło o 5 min.
Termometr zeznał +2 ale przy gruncie zdecydowany minus. Odrobina spadłego białego nie topniała. Bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na ścieżkach były już ślady innych rowerzystów.
Na mecie z zapasem 7 min. Nawet dobrze się jechało tyle, że nie szybko.

W ciągu dnia rzucało białym ale się toto nie utrzymało. Za to zaczęło wiać. Niezbyt mocno ale przy +2 było średnio przyjemnie.
Trasa powrotna przez Mydlice, Ksawerę, wały Czarnej Przemszy do targu i dalej na swoje ślady.
Tempo spacerowe.


Kategoria Praca

DNPND

  • DST 34.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 15.34km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 listopada 2024 | dodano: 20.11.2024

Plan był taki, żeby wystartować wcześniej niż wczoraj ale trochę się motałem przy mocowaniu zaczepu do lampki  i ostatecznie wytaczam się o 5:50.
+8, wieje i dość konkretnie pada.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Od centrum Dąbrowy Górniczej opad nagle drastycznie maleje do poziomu pojedynczych kropelek.
Na mecie z zapasem 6 min. i bez powodzi w butach, czyli dojazd ok.

Na powrocie chłodniej ale za to bardziej sucho i nawet tak nie wiało.
Trasa przez Mydlice i Ksawerę. Z daleka widzę opadające zapory na przejeździe więc odbijam w stronę Alei Kołłątaja i zjeżdżam w stronę nerki i targu. Po własnych śladach mniej więcej od świateł. Na finiszu jeszcze piekarnia.
Tempo takie sobie i takie już na dłużej pozostanie. Chyba, że się zrobi wiosna zimą. Tymczasem jutro może nawet po białym.


Kategoria Praca

DNPND

  • DST 36.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 15.43km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 listopada 2024 | dodano: 19.11.2024

Zakładając, że wczorajsze opady mogą zamarznąć, nastawiłem się na wcześniejszy start. Wytaczam się o 5:45.
Termometry zeznawały zero ale przy gruncie był zdecydowany minus. Trawy oszronione. Na chodnikach miejscami chrupał lód pod kołami. Mniej rozjeżdżane kałuże poprzymarzały. Na szczęście nie wiało. Ogólnie chłodno ale nie tragicznie.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i Reden. Tempo zdecydowanie słabsze. Na mecie z zapasem 8 min. i nawet nie tak zmarzniętymi końcówkami.

W ciągu dnia nieco kapało. Na powrocie cieplej ale też i dość wietrznie. Na szczęście większość drogi wspomagało.
Trasa przez Moritmer, Park Hallera, Ksawerę, obok zamku w Będzinie i od fabryki domów po swoich śladach do OneBox-a przy Stokrotce. Po odbiorze przesyłki jeszcze zagięcie w stronę dawnego Lewiatana. Finisz już przy ciemnościach.
Tempo nieambitne ale jechało się dobrze.


Kategoria Praca

DPD

Poniedziałek, 18 listopada 2024 | dodano: 18.11.2024

Start nieco wcześniej biorąc poprawkę na słabnące warunki. Ruszam o 5:58.
+5. Chłodne podmuchy. Suche jezdnie. Czarna noc.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 5 min. Nawet nieźle się jechało.

Na powrocie mokre jezdnie po dziennym kapaniu. Odczuwalnie zrobiło się zimniej niż rano ale na finiszu temperatura była niższa tylko o 1 stopień. Trochę obawiałem się, że może przymarznąć na jezdniach.
Trasa powrotna przez Motimer, Reden, Zieloną (zjazd pod tory jeszcze ciągle nie zrobiony), Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i grzecznie potem do domu.
W domu przenoszę kokpit na Czarnego i jutro już dojazd na grubych kołach.


Kategoria Praca

Z

Sobota, 16 listopada 2024 | dodano: 16.11.2024

Zagięcie przez Kasztanową i obok remizy do wsiowej Stokrotki. Na finiszu jeszcze wjazd do piekarni.
Słonecznie. Wiaterek z południa. +10.

Po powrocie przegląd fatbike-ów. W Szarym Mamucie wymiana łańcucha i klocków w tylnym hamulcu + odtłuszczanie tarczy. W Czarnym tylko drobne regulacje i korekta ciśnienia.


Kategoria Inne

DPDZND

Piątek, 8 listopada 2024 | dodano: 08.11.2024

Start o 6:01 czyli jeszcze jest nad czym pracować.
Termicznie +6. Wiaterek ze wschodu. Pochmurno.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 5 min.

Na powrocie pochmurno. Odczuwalne parcie zimnego powietrza mniej więcej ze wschodu.
Trasa krótka przez Mydlice i Ksawerę. W domu formalnie już po zachodzie słońca ale jeszcze jest jasno.
Szybki przepak i zwykłe zagięcie do wsiowej Stokrotki i na finiszu do piekarni skąd prosto do domu. Powrót już w pełnych ciemnościach.


Kategoria Praca