limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2024

Dystans całkowity:799.00 km (w terenie 9.00 km; 1.13%)
Czas w ruchu:42:26
Średnia prędkość:18.83 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:31.96 km i 1h 41m
Więcej statystyk

DPD

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 | dodano: 29.04.2024

Dobry start - 6:03.
Rześko na tyle, że w użyciu długie spodnie, kurtka i rękawiczki. Słonecznie. Bez znaczących podmuchów.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Park Hallera, Mortimer, centrum Zagórza i wygięcie przez Kosynierów.
Na mecie z zapasem 5 min. Dość pustawo na drogach. Sporo ludzi musiało na maxa wykorzystać okazję do długiego weekendu.

W końcu na powrocie przyjemne, letnie warunki. Dużo słoneczka, lekki i ciepły wiaterek. Nogi same podawały.
Trasa jednak bez gięcia. Kolejno Mortimer, Reden, Zielona, Preczów i Sarnów.
Sporo rowerzystów.


Kategoria Praca

Po pieczywo

  • DST 19.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 15.00km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 kwietnia 2024 | dodano: 28.04.2024

Na dworze wietrznie ale ciepło i sporo słoneczka. Skoro i tak się szybko nie pojeździ w tym wietrze, to wytoczyłem Czarnego Mamuta.
Do piekarni krótko terenem w stronę Malinowic. Pieczywku zafundowałem wycieczkowy powrót. Przy magazynach w stronę lasu gródkowskiego i dookoła niego do podstawówki. Potem przez las za tartakiem na Wspólną i dalej do Wojkowic. Stamtąd terenem do Strzyżowic i do Biski. Stamtąd zjazd i wykończenie zagięciem przy remizie w Strzyżowicach.
Nawet przyjemnie się jechało. Sporo rowerzystów. Nawet w terenie kilka razy się wymijaliśmy.


Kategoria Inne

Z

Sobota, 27 kwietnia 2024 | dodano: 27.04.2024

Zagięcie koło remizy do wsiowego Lewiatana po zaopatrzenie.
Sporo słoneczka ale też i chmurki obecne. Do tego wieje już prawie ciepłym powietrzem.
Sporo rowerzystów śmiga.


Kategoria Inne

DPD

Piątek, 26 kwietnia 2024 | dodano: 26.04.2024

Kiepsko się spało, kiepski rozruch i słaba jazda. Wytaczam się o 6:07.
Słonecznie ale zimno. W nocy przymrozek bo trawy oszronione. Raczej bez podmuchów. Suche jezdnie.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie z minutą zapasu.

Powrót w słoneczku ale dalej nie jest ciepło.
Trasa przez Mydlice i Ksawerę. Niespecjalnie spiesznie.


Kategoria Praca

DPD

Czwartek, 25 kwietnia 2024 | dodano: 25.04.2024

Startuję o 6:05.
Słoneczko jest już dość sporo nad horyzontem ale go prawie nie widać i nie czuć jego działania przez dość konkretne mgły. Dopiero gdzieś po drodze zaczyna być je widać lepiej. Jezdnie mokre po nocnych opadach.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie z zapasem 4 min.

Na powrocie optycznie pięknie. Całą drogę słoneczko ale nie dające, niestety, rady ogrzać powietrza do przyjemnych poziomów. Podmuchy zimnego powietrza mniej więcej z zachodu. Dlatego też tempo niespieszne.
Trasa przez Mydlice i Ksawerę.


Kategoria Praca

DPD

Środa, 24 kwietnia 2024 | dodano: 24.04.2024

Start o 6:05.
Cieplej niż wczoraj, tzn. nie ma mrozu, ale dalej zimno. Ruchy powietrza nieznaczne. Pochmurno. Suche jezdnie.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie z zapasem 2 min.

Na powrocie pochmurno. Dalej zimno.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i grzeczny finisz do domu.
Na ostatnim kilometrze pojawiły się pierwsze kropelki. Zgodnie z prognozą, ma nawalać deszcze przez kilka godzin. Także, tego, udało się na sucho wrócić.


Kategoria Praca

DPD

Wtorek, 23 kwietnia 2024 | dodano: 23.04.2024

Nieco lepszy start niż wczoraj. Na kołach jestem o 6:05.
Temperatura około zera ze wskazaniem na minus. Trawy oszronione. Odczuwalnie zimno. Na szczęście ruchy powietrza symboliczne. Jest słoneczko w otoczeniu niegroźnych chmurek.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 1 min. i wychłodzonymi końcówkami.

Powrót bez naginania przez Mydlice i Ksawerę. Sprawnie acz niespiesznie. Nie chciałem się szarpać z zimnymi podmuchami. Mimo słoneczka z wdzianka zmieniłem jedynie rękawiczki na lekkie. Na finiszu szybkie zakupy we wsiowym Dino i zgarnięcie paczki.
Jakby się poprawiła prognoza na jutro. Może uda się dojechać na sucho.


Kategoria Praca

DPD

Poniedziałek, 22 kwietnia 2024 | dodano: 22.04.2024

Nie poszedł dziś dobrze rozruch i na kołach jestem dopiero o 6:13.
Temperatura powyżej zera, ale ledwo ledwo. Ruchy powietrza minimalne. Z nieba lecą płatki śniegu. Jezdnie mokre.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Gdyby nie chwila stania na światłach w Gródkowie i potem na przejeździe na Ksawerze, to bym miał obsuwę na jakąś minutę, dwie. A tak to mam 7. I nieco wychłodzone końcówki.

Na powrocie pochmurno i zimny podmuch mniej więcej z zachodu. Jezdnie suche. Nieznacznie cieplej niż rano.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i potem grzecznie do domu.
To nie są zachęcające warunki do objazdów. Rowerzystów przetrzebiło.


Kategoria Praca

Z

Sobota, 20 kwietnia 2024 | dodano: 20.04.2024

Najpierw zwykłym objazdem do wsiowego Lewiatana po zaopatrzenie. Potem do najbliższej piekarni i tuż przy niej do paczkomatu.
Zupełnie zero chęci na objazdy. Na dworze pochmurno i mokro. Lecą drobne kropelki. Raczej bez podmuchów. Generalnie ruch w okolicy niewielki.


Kategoria Inne

DPD

Piątek, 19 kwietnia 2024 | dodano: 19.04.2024

Udaje mi się dziś wytoczyć o 6:00.
Dzięki temu mam nieco czasu na marudzenie. Warunki takie, że zimno. Miejscami trawa zmarznięta, na ogrodzeniu zamarznięte krople wody, szyby samochodów oszronione. Znaczy się był przymrozek nocą. Jest trochę chmurek z przebijającym słoneczkiem. Powietrze prawie w bezruchu. Jezdnie miejscami mokre.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Park Hallera, Mortimer i centrum Zagórza. Na finiszu 2 min. zapasu i nieco wychłodzony.

Powrót uszedł mi na sucho. Nawet w ładnym słoneczku ale za to w sporej części pod zimny wiatr.
Tempo niespieszne.
Trasa przez Kosynierów, Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów.
Miałem jeszcze po zaopatrzenie zakręcić ale nadciągnęła kolejna fala deszczu i sobie darowałem. Trzeba będzie jutro trafić w okienko.


Kategoria Praca