Lipiec, 2011
Dystans całkowity: | 1009.00 km (w terenie 52.00 km; 5.15%) |
Czas w ruchu: | 63:35 |
Średnia prędkość: | 15.87 km/h |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 53.11 km i 3h 20m |
Więcej statystyk |
Zakupy
-
DST
21.00km
-
Czas
01:30
-
VAVG
14.00km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
"Kurs komercyjny" :-) Żarcie też czasem trzeba kupić. A że sakiewki przy rowerku ładowne, to czemu nie łączyć przyjemnego z pożytecznym?
Kategoria Jednodniowe
Wisła 2011 cz. 4 - ostatnia
-
DST
126.00km
-
Teren
20.00km
-
Czas
09:00
-
VAVG
14.00km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Część czwarta wyprawy do Wisły.
Pochmurno choć nie padało. Trzy dni mykania po górach zrobiły swoje i kondycyjnie dzień był słabiutki.
Droga dość spokojna. Niebieski szlak rowerowy przez kobiórskie lasy nieźle dał mi popalić (jego fragment). Kamienie na przemian z kałużami ale za to po drodze niemal żywego ducha nie widziałem.
W Katowicach chwila oddechu (tak ze 30 min.) i Masa Krytyczna. Z Masy prosto do domu.
Link do śladu z GPS-a:
Link do pełnej mapy
Kilka zdjęć z wypadu do Wisły
Kategoria Kilkudniowe
Wisła 2011 cz. 3
-
DST
80.00km
-
Czas
06:00
-
VAVG
13.33km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Część trzecia wyprawy do Wisły.
Dzień niepodobny do pozostałych. Wyjątkowo pogodny, ciepły i słoneczny. Idealny na rowerek.
Kubalonka spokojnie na "jedyneczkach" nóżka za nóżką. Zjazd byłby fajny gdyby nie jakiś korek po drodze.
Przez Koniaków to sobie trochę utrudniłem i momentami trzeba było ostro pod górkę walczyć. Za to spod zajazdu pod Ochodzitą rewelacyjny zjazd do Kamesznicy. Mój rekord prędkości tam wydusiłem (67 km/h). Więcej strach było robić choć może i by się dało.
Przed Buczkowicami przyszło mi z pół godziny na przystanku posiedzieć i przeczekać burzę.
Szczyrk bez problemu. Salmopol tym razem w towarzystwie dwóch panów chyba z Bielska-Białej. Jakoś lżej się wjeżdżało.
I potem zjazd do Malinki - sama radość.
Link do śladu z GPS-a:
Link do pełnej mapy
Kategoria Kilkudniowe
Wisła 2011 cz. 2
-
DST
67.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
06:00
-
VAVG
11.17km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Część druga wyprawy do Wisły.
Pogoda była raczej odstraszająca. Pochmurno, przelotne deszcze, mgły jednak nie po to zasuwałem do Wisły, żeby dzień przesiedzieć w 4 ścianach. Trasa niedługa ale dość wymagająca.
Na początek wjazd na Równicę (popadało). Od parkingu na sam szczyt wprowadzałem i potem ze szczytu do wysokości około 700m sprowadzałem. Wolałem nie ryzykować (stromo, kamieniście i po deszczu).
Potem kolejna wspinaczka na Karkoszczonkę. Do końca asfaltu dało się jechać ale potem to samo co na Równicę. Za to z przełęczy zjechać dało się bez problemu choć dość stromo.
Szczyrk? Łatwizna. Salmopol generalnie bez problemu choć powolutku, nóżka za nóżką na "jedynkach". Zjazd do Malinki rewelacyjny :-)
Po drodze jeszcze odbiłem w lewo nad Jezioro Czerniańskie. Od Cienkowa powrót w lekkim deszczyku.
Generalnie bardzo udany dzień :-)
Link do śladu z GPS-u:
Link do pełnej mapy
Kategoria Kilkudniowe
Wisła 2011 cz. 1
-
DST
117.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
07:30
-
VAVG
15.60km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Część pierwsza wyprawy do Wisły.
Lipiec był taki sobie jeśli chodzi o pogodę a ten dzień też nie odbiegał od "normy". Chwilę nawet zaświeciło słoneczko ale tak to generalnie pochmurno. Na miejscu w Wiśle popadało tak koło 16:00.
Po drodze "zamotałem" się między Katowicami a Tychami i w końcu wyskoczyłem na trasę. Jazda z TIR-ami średnio komfortowa ale już nie miałem ochoty kombinować.
Za to Tychy mile mnie zaskoczyły. Przez całe miasto ścieżka rowerowa aż pod lasy kobiórskie.
Link do śladu z GPS-a:
Link do pełnej mapy
Kategoria Kilkudniowe
DPD
-
DST
38.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
19.00km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Powrót przez Dąbrowę Górniczą i Będzin. Jeden ze standardów.
Kategoria Praca
DPD+bonus
-
DST
48.00km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
19.20km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po wybyczeniu tak mam, że mnie nosi. Tym razem powrót przez Pogorię IV, Przeczycze, Dąbie.
Kategoria Praca
Niewypał na Kosztowy
-
DST
48.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
19.20km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miał być spontaniczny wyjazd z Katowic pod nadajnik Mysłowice-Kosztowy. Tyle, że zjawiło się nas dwóch i skończyło się na niczym.
(http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid=208997867315307357939.0004ac12188e98b5b3677)
Kategoria Jednodniowe
DPD
-
DST
34.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
17.00km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem powrót wzdłuż Pogorii III, Marianki, Sarnów.
Kategoria Praca
DPD
-
DST
35.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
17.50km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Powrót nieco na około przez Sarnów.
Kategoria Praca