Praca
| Dystans całkowity: | 113937.00 km (w terenie 6284.00 km; 5.52%) |
| Czas w ruchu: | 5981:56 |
| Średnia prędkość: | 19.05 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 55.00 km/h |
| Liczba aktywności: | 2897 |
| Średnio na aktywność: | 39.34 km i 2h 03m |
| Więcej statystyk | |
DNPND
-
DST
34.00km
-
Czas
02:03
-
VAVG
16.59km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś udaje się lepiej z rozruchem i na kołach jestem o 5:57.
Warunki zbliżone do wczorajszych. Sucho. -1 i 0 na termometrach. Bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 2 min. i nawet nie tak zmarzniętymi końcówkami.
Na powrocie niezbyt pogodnie i wietrznie. Termicznie słabo. Miejscami od rana woda zamarznięta.
Trasa powrotna przez Mortimer, Park Hallera i Ksawerę.
Kategoria Praca
DNPND
-
DST
34.00km
-
Czas
02:07
-
VAVG
16.06km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie udaje się z rozruchem zupełnie. Wytaczam się o 6:05.
Pizga złem. Jeden termometr zeznał -2, drugi 0. Przy gruncie ewidentnie minus - szron na trawach. Poza tym sucho. Raczej bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z obsuwą na 9 min. i zmarzniętymi wszystkimi końcówkami.
Zimy jeszcze nie ma a już jej nie lubię.
Start powrotny przy ładnym słoneczku ale odczuwalnie dalej zimno. Plus taki, że przynajmniej sucho i jeszcze spokojnie mogę śmigać na slickach Błękitnego. Jak popada, to przy tych temperaturach będzie trzeba się przesiąść na balony Mamuta.
Trasa powrotna bez finezji. Mortimer, Park Hallera i Ksawera. Na finiszu piekarnia. Tempo niespieszne.
Coś przy przednim hamulcu mi lekko stuka. Chyba będzie trzeba dolać płynu do przewodu.
Kategoria Praca
DNPNDZD
-
DST
37.00km
-
Czas
02:18
-
VAVG
16.09km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nieco lepszy start niż wczoraj, ale ciągle jeszcze do poprawy - 5:59.
+2 i +3 na termometrach. Jezdnie jeszcze lekko mokre. Ruch powietrza mniej więcej z południowego zachodu.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z obsuwą na 2 min. Jechało się lepiej niż wczoraj.
Na powrocie pizgało złem. Ale przynajmniej sucho i szczątki słoneczka.
Powrót przez Mortimer, Park Hallera i Ksawerę. W domu szybki przepak i zwykły kurs do wsiowej Stokrotki po zaopatrzenie.
Na finiszu piekarnia.
Kategoria Praca
DNPND
-
DST
34.00km
-
Czas
02:15
-
VAVG
15.11km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie wyszło na rozruchu i wytaczam się dopiero o 6:09.
Mokro. Do tego kapie. Niezbyt mocno ale i tak wdziewam przeciwdeszcze. Poza tym +8. Chyba bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną (na moście nad Czarną Przemszą jakieś zmasakrowane resztki zwierzęcia), Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na finiszu 9 min. straty.
Powrót w kropli mocniejszej niż rano. Mimo tego, jechało się nawet nienajgorzej.
Trasa przez Mortimer, Park Hallera i Ksawerę. Na finiszu piekarnia.
Kategoria Praca
DNPNDOD
-
DST
37.00km
-
Czas
02:15
-
VAVG
16.44km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Udaje mi się dziś wystartować z rezerwą czasu - 5:50.
Warunki rześkie. Termometry zeznał +4. Sucho. Bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 10 min. i z lekko wychłodzonymi końcówkami dolnymi.
Na powrocie w miarę przyjemnie, jak na listopad.
Trasa przez Mortimer, Park Hallera i Ksawerę. W domu szybki przepak i zagięcie do OneBox-a. Niestety z jedną przesyłką jakiś problem i tylko jedną odebrałem. Na finiszu piekarnia.
Kategoria Praca
DNPND
-
DST
34.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
17.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Start o 6:02.
Niby na termometrach +8 ale im dalej od domu, tym zimniej. Momentami mogło być nawet blisko zera. Poza tym suche jezdnie i trochę mgieł na finiszu.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie ze stratą 2 min. Przydały się dziś cieplejsze rękawice.
Na powrocie optycznie ładnie ale termicznie niewiele lepiej niż rano. Do tego wiało.
Trasa powrotna przez Mortimer, Park Hallera i Ksawerę. Niespecjalnie spiesznie.
Kategoria Praca
DNPND
-
DST
37.00km
-
Czas
02:05
-
VAVG
17.76km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Start o 6:01.
Mokre jezdnie ale bez opadów. Pochmurno. Bez podmuchów. +8.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie równo o 7:00.
Na powrocie sporo słoneczka ale szybko znikającego. Poza tym nieco cieplej niż rano. Sucho. Bez podmuchów.
Trasa powrotna przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni. Obok remizy dalej zryte ale nie bawiłem się w objazdy.
Na mecie już o znacznej szarówce. Szybko dnia ubywa.
Kategoria Praca
DNPND
-
DST
35.00km
-
Czas
02:06
-
VAVG
16.67km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Start o 5:57.
Termometry zeznały po +2. Przy gruncie różnie ale również przymrozek. Sucho. Bez podmuchów. Miejscami dość konkretne mgły.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na finiszu z zapasem 2 min. i wychłodzonymi końcówkami. Ale jechało się w miarę dobrze.
Na trasie kilku rowerzystów walczących cały rok.
Na powrocie przyjemnie, jak na listopad. Słoneczko. Bez wiatru. Sucho.
Trasa przez Mortimer i Park Hallera do centrum D. G. wykonać wczorajszy quest. Potem przez Ksawerę do Będzina i od nerki prosto do domu. Na finiszu piekarnia. Tempo niespieszne bo sporo balastu w plecaku.
Zadziwiajaco wielu biegaczy dziś widziałem. Jakieś zawody w okolicy?
Kategoria Praca
DNPND
-
DST
37.00km
-
Czas
02:12
-
VAVG
16.82km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Start równo o 6:00.
Mglisto. +2 na obu termometrach. Bez podmuchów. Sucho. Na trawach szron.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie równo o 7:00.
Na powrocie ładne słoneczko. Przyjemniej niż rano.
Trasa przez Mortimer (na skrzyżowaniu przy magazynach stłuczka i zwężenie), Aleję Róż, Park Hallera. W centrum miałem dwa questy ale żadnego nie załatwiłem więc przez Ksawerę kręcę do centrum Będzina. Udaje się jednego questa załatwić. Po Będzinie trochę zaginania i w końcu powrót do domu.
Finisz już znacznie po zachodzie słońca.
Kategoria Praca
DNPND
-
DST
38.00km
-
Czas
02:10
-
VAVG
17.54km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Minimalnie lepszy rozruch i start - 5:59 - ale ostatecznie na mecie i tak po czasie.
Warunki coraz bliższe zimy. Termometry zeznał +1 i +3 ale miejscami na trawach szron. Niektóre samochody po drodze z zamarzniętymi szybami. Poza tym raczej czyste niebo i sucho.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na finiszu 2 min. straty i zmarznięte końcówki mimo zastosowania solidnych rękawiczek.
Na powrocie optycznie bardzo przyjemnie. Termicznie lepiej niż rano ale bez szału. Bez podmuchów.
Trasa przez Mortier, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni. W okolicach remizy zdarty asfalt więc odbijam do Gródkowa i ścieżką toczę się do paczkomatu obok piekarni. Z przesyłką już bez gięcia prosto do domu.
Kategoria Praca





















