limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Wpisy archiwalne w kategorii

Inne

Dystans całkowity:17459.00 km (w terenie 3161.00 km; 18.11%)
Czas w ruchu:975:25
Średnia prędkość:17.90 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Liczba aktywności:508
Średnio na aktywność:34.37 km i 1h 55m
Więcej statystyk

Po chlebek

Niedziela, 6 października 2024 | dodano: 06.10.2024

Zwykłym kółeczkiem z zagięciem na finiszu od remizy.
Pochmurno. +11. Suche jezdnie. Pusto na drogach. Spotkałem jedynie 3 rowerzystów.


Kategoria Inne

Z

Piątek, 4 października 2024 | dodano: 04.10.2024

Tylko minimalne kółeczko do wsiowej Stokrotki. Na starcie pojedyncze, niegroźne krople. Na powrocie regularny deszczyk. Poza tym +11. Jesień.


Kategoria Inne

Po chlebek

Niedziela, 29 września 2024 | dodano: 29.09.2024

Do wsiowej piekarni.
Tam zagięcie przez Dąbie-Chrobakowe. Powrót z wygięciem od remizy do Dino i dawnego Lewiatana.
Słonecznie ale raczej zimno. Dokładnie to +13. Wiatr zauważalny i zimny. Na niebie niegroźne chmurki.
Raczej pustawo. Ledwo kilku rowerzystów spotkałem. Głównie szosy.


Kategoria Inne

Po zaopatrzenie

Sobota, 28 września 2024 | dodano: 28.09.2024

Lekko wyciągnięte (przez Kasztanową i obok remizy) kółeczko do wsiowej Stokrotki po tygodniowe zaopatrzenie.
Termicznie tak w okolicach +15. Nieco podmuchów. Pochmurno.
Tempo niespieszne.


Kategoria Inne

Po chlebek

Niedziela, 22 września 2024 | dodano: 22.09.2024

Kółko po chlebek do wsiowej piekarni. Na powrocie zwykłe zagięcie od remizy.
+22. Słonecznie. Bezwietrznie.
Zadziwiająco mało rowerzystów.


Kategoria Inne

Po bułki

Niedziela, 8 września 2024 | dodano: 08.09.2024

Do wsiowej piekarni zwykłym zagięciem. Powrót z małym zagięcie od remizy do ścieżki przy "913".
Cieplutko. Wiaterek ze wschodu. +29.


Kategoria Inne

Po chlebek

Niedziela, 1 września 2024 | dodano: 01.09.2024

Do wsiowej piekarni zwykłą trasą. Powrót zagięty od remizy do Gródkowa i dalej do Wojkowic. Do domu wracam z przeciwnej strony niż wyjeżdżałem.
Rano było pochmurno ale potem pojawiło się nieśmiałe słoneczko. Lekki wiaterek. Termicznie na +23. W miarę przyjemnie.
Sporo rowerzystów. Było króliczkowanie zarówno z mojej strony, jak i przeciwnika.


Kategoria Inne

O

Sobota, 31 sierpnia 2024 | dodano: 31.08.2024

Miał być tylko krótki kurs do Karbudu, którego nawet bym nie wpisał, ale okazało się, że mają zamknięte.
W pobliżu jeszcze dwie opcje z tym asortymentem. Jednak kilometr dalej, druga 3km. Wybieram drugą i kręcę do Malinowic. Jak tam nie dostanę, to pozostanie druga możliwość.
Zakupy załatwiam bez problemu. Żeby nie kręcić po własnych śladach, to lecę dalej w stronę Dąbia. Tam odbijam na Goląszę Dolną i do domu zjeżdżam od strony Strzyżowic.
Słonecznie, lekki wiaterek, ciepło. Rowerzyści jeszcze nieliczny po drodze ale godzina młoda była.


Kategoria Inne

Po chlebek i zaopatrzenie

Piątek, 30 sierpnia 2024 | dodano: 30.08.2024

Najpierw zagięty przez Dąbie-Chrobakowe dojazd do wsiowej piekarni. Na powrocie haczę o Karbud i z czterometrową deską delikatnie zataczam się do domu.
Przepak i zagięciem przy remizie dojazd do wsiowego Lewiatana. Tu się doczytuję, że handlują jeszcze tydzień i się zamykają. Czyli skończą się takie kursy. Z zaopatrzeniem zjazd prosto do domu.
Na dworze bardzo przyjemnie. Słoneczko. Lekki wiaterek. +30.


Kategoria Inne

Po chlebek i zaopatrzenie

Poniedziałek, 26 sierpnia 2024 | dodano: 28.08.2024

Do wsiowej piekarni zagięciem przez Dąbie-Chrobakowe, a na powrocie też tam coś dołożyłem. Potemprzepak i rundka obok remizy do wsiowego Lewiatana.
+23 na finiszu.


Kategoria Inne