limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPDZD

Piątek, 13 maja 2022 | dodano: 13.05.2022

Oj! Dobrze się dziś spałooo!!! Przez to rozruch obsunięty i wytaczam się bardzo późno - 6:20.
Z konieczności trasa przez Ksawerę i Mydlice. Udaje się przelecieć sprawnie i bez ekscesów, ale i tak na mecie obsuwa na 2 min.
Warunki całkiem przyjazne. Odczuwalnie chłodniej niż wczoraj. Optymista zeznał +14. Nie wieje, słonecznie choć są też i chmurki.

Powrót bez naginania przez Mec i Środulę do Będzina. Przez miasto ścieżkami przy Kościuszki i 11-go Listopada. Od targu po własnych śladach. Niespecjalnie spiesznie ale też i bez ociągania.
Warunki przyjemne. Trochę podmuchów. Nieco słońca, które czasem chowało się za chmurami.

Po dłuższej przerwie jeszcze lekko naciągnięte (przy remizie) kółeczko do wsiowego Lewiatana po zaopatrzenie.


Kategoria Praca

DPD

  • DST 41.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 18.92km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 maja 2022 | dodano: 12.05.2022

Mógł być start odrobinę lepszy, ale kot nie mógł się zdecydować czy je w domu, czy na dworze. Ostatecznie to samo, co mu nie pachniało w domu, zapachniało na dworze. Ale mnie przez to kilka minut uciekło. Ruszam o 6:11.
Zadziwiająco ciepło. Nie spojrzałem na termometry. Powiedziałbym, że było gdzieś +16, +17. Słonecznie. Bezchmurno. Lekki wiaterek.
Naszło mnie, żeby trasę pojechać dziś lekko naciągniętą. Lecę przez Sarnów, Preczów, Zieloną, przejazd na Konopnickiej, Reden, Mortimer i centrum Zagórza. Sprawnie, spokojnie i z zaangażowaniem ale nieprzesadnym. Na mecie 2 min. po czasie.

Na powrocie słonecznie i bardzo wietrznie. Z tego też powodu tempo raczej luźne. Nie było sensu szarpać się z podmuchami.
Trochę też nagiąłem powrót, choć nie jakoś specjalnie. Trasa przez ścieżkę Blachnickiego na górkę środulską, potem przez Plejadę na Pogoń i stamtąd przez Czeladź i Wojkowice do domu. Przyjemnie, bez ekscesów.


Kategoria Praca

DPD

  • DST 34.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 20.82km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 maja 2022 | dodano: 11.05.2022

Odrobinę sprawniejszy rozruch i na kołach jestem o 6:11. Dzięki temu mogę nieco delikatniej kręcić.
Warunki dobre ale bez szału. Słońca jest niewiele. Raczej bez podmuchów. Optymista zeznał +12.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Bez ekscesów. Na mecie z minutą zapasu.

Mimo bardzo przyjemnych warunków powrót bez większego gięcia. Trasa przez Będzin tym razem w wariancie Kościuszki i 11-go Listopada. Potem Zamkowe i las grodziecki. Mniej więcej od świateł na "86" po własnych śladach.
Umiarkowanie spiesznie i bez ekscesów.


Kategoria Praca

DPD

Wtorek, 10 maja 2022 | dodano: 10.05.2022

Szło dobrze, ale ostatecznie wyjazd słaby - 6:14.
Dziś rześko o poranku. Optymista zeznał +10 ale raczej tyle nie było. Trochę też podwiewało. Poza tym słonecznie.
Trasa przez Będzin w wersji małobądzkiej. W miarę sprawnie, choć niezbyt szybko. Coś krzywo spałem i w kilku miejscach dawały o sobie znać ponaciągane mięśnie, przez co nie miałem ochoty się spinać.
Na mecie z obsuwą na 3 min.


Powrót w ładnym słoneczku ale jeszcze nieciepłych podmuchach. Ogólnie przyjemnie.
Trasa powrotna przez Mydlice i Ksawerę z wjazdem do piekarni przy finiszu. Niezbyt spiesznie ale za to bez ekscesów.


Kategoria Praca

DPD

Poniedziałek, 9 maja 2022 | dodano: 09.05.2022

Chyba już nie uda mi się startu przesunąć na wcześniejszą godzinę. Wytaczam się o 6:18.
Odczuwalnie dość przyjemnie. Co prawda, jadę jeszcze w długich spodniach, ale na klacie już bez kurtki. Optymista zeznał +13. Słoneczko, trochę niegroźnych chmurek, raczej bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie, bez ekscesów. Na mecie równo o 7:00.

Powrót w prawie przyjemnych warunkach. Słoneczko, w słoneczku ciepło ale podmuchy jeszcze nieciepłe.
Trasa przez Mortimer, Reden, Łęknice, bieżnię P3 i P4, Preczów i Sarnów. Na wiosce zagięcia od remizy do Dino i Lewiatana, a na finiszu przez Kasztanową.
Przyjemnie, nie za spiesznie i bez ekscesów.


Kategoria Praca

Z

Sobota, 7 maja 2022 | dodano: 07.05.2022

Lekko naciągnięte kółko do wsiowego Lewiatana po zaopatrzenie.
Bezsłonecznie, umiarkowanie ciepło, bez wiatru.


Kategoria Praca

DPD

Piątek, 6 maja 2022 | dodano: 06.05.2022

Dzisiaj już nie mam na kogo zwalić obsuniętego wyjazdu. Po prostu włączył się przedweekendowy niechcemiś. Wytaczam się o 6:18.
Warunki odczuwalnie przyjemnie choć termicznie szału nie ma. Optymista zeznał +12. Do tego mglisto, pochmurno. Raczej bez wiatru. Jezdnie schnące po wczorajszych opadach.
Trasę kręcę jak wczoraj, przez Ksawerę i Mydlice. W miarę sprawnie i bez większych zgrzytów. Na mecie obsuwa na 5 min.

Powrót również przez Będzin ale tym razem najpierw Mec i Środula. Dopiero potem Stary Będzin, ścieżka małobądzka i przy targu powrót na własne ślady.
Na dworze tak nijako. Pochmurno. Minimalny ruch powietrza. Powiedziałbym, że +20 nie było. Jakoś mnie te warunki nie zachęciły do objazdów. Sam przelot, powiedzmy, że bez sensacji.


Kategoria Praca

DPD

Czwartek, 5 maja 2022 | dodano: 05.05.2022

Trochę się grzebałem, ale ostatecznie późny start idzie na konto kota. Nie chciał się, skubany, wybrać rano na dwór. Dopiero nęcenie saszetą dało efekt, ale straciłem na to ze 3-4 min. Ostatecznie wylot o 6:19.
Pesymista +7. Na Optymistę jakoś nie zerknąłem. Odczuwalnie tak z +10. Sporo słoneczka. Raczej bez podmuchów.
Trasa jak wczoraj, przez Ksawerę i Mydlice. Jakoś mi pasuje ostatnimi czasy ten wariant. Sprawnie, bez ekscesów. Na mecie z obsuwą na 4 min.

Powrót bez większego gięcia. W perspektywie były burze i wolałem zawinąć na kwadrat przed ich startem.
Trasa przez Mortimer, Reden, Łęknice, przejazd między Pogoriami, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni.
W domu jestem na pół godziny przed pierwszymi kroplami.


Kategoria Praca

DPD

Środa, 4 maja 2022 | dodano: 04.05.2022

Taki sobie rozruch i start o 6:18.
Pesymista zeznał +13. Słoneczko. Raczej bez wiatru. Sucho.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie. Bez ekscesów. Ruch na drogach jeszcze jakby długoweekendowy.
Na mecie minutę po czasie. W końcu dało się wdrożyć lekkie buty.


Na powrocie dało się jechać na krótko i nie było zimno, ale do jakiejś szałowej temperatury, to jeszcze daleko.
Słoneczko przysłonięte chmurami i lekkie podmuchy.
Trasa przez Mortimer, Reden, Łęknice, przejazd między Pogoriami, Preczów i Sarnów. Zauważalnie lepsze tempo na powrocie.


Kategoria Praca

DPD

Poniedziałek, 2 maja 2022 | dodano: 02.05.2022

Ktoś odpoczywa, żeby pracować musiał ktoś ;-p
Zwykła rundka dopracowa. Wystartowana z nielichą obsuwą. Ruszam o 6:24. Budzik o poranku był niemałym szokiem.
Warunki całkiem przyjazne. Termicznie na oko z +12. Słonecznie. Bez wiatru.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie i bez ekscesów bo na jezdniach pustawo. Mimo tego na mecie obsuwa na 6 min.


Na powrocie prawie dobrze. Słoneczko, termicznie tak, że można na krótko jechać, lekki wiaterek. Momentami chmurki zasłaniały słońce i wtedy trochę brakowało do przyjemnych warunków.
Trasa bez finezji: Mortimer, Reden, Most Ucieczki, Zielona, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni.
Trzeba już będzie okolice pojezierza omijać, bo ruch się tam robi spory.


Kategoria Praca