DPDZD
-
DST
41.00km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:14
-
VAVG
18.36km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przy piątku rozruch mało dynamiczny. Przekłada się to na starto dopiero o 6:17.
Na dworze pochmurno. +18. Bez podmuchów. Miejscami jeszcze ślady wczorajszych opadów ale generalnie jezdnie suche.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Całkiem sprawny przelot ale i tak na mecie 6 min. obsuwy.
Powrót minimalnie zakręcany ale bardziej dla urozmaicenia niż km-ów.
Ścieżką Blachnickiego pod stadion na Środuli. Potem przez Plejadę na Pogoń i ścieżką małobądzką do Nerki w Będzinie. Dalej przez Zamkowe do lasu grodzieckiego i na światła. Ze ścieżki zjeżdżam między magazyny i z małymi zawijasami na żółty szlak by przedostać się pod remizę. Stamtąd prosto do domu.
Przepak i zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana. Z balastem prosto do domu.
Termicznie nawet przyjemnie ale jakby sporo wody w powietrzu. Sporo chmurek. Słońce pojawiało się incydentalnie. Przez kawałek Będzina towarzyszyły mi symboliczne kropelki.
Kategoria Praca