limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Wtorek, 21 marca 2023 | dodano: 21.03.2023

Taki sobie start - 6:08.
Na dworze nieco mokro. Poza tym pochmurno. +9. Nieznaczne ruchy powietrza. Nawet przyjemnie.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice do centrum Zagórza. Tu małe zawijasy przez Kosynierów i osiedlowe ulice by wybić się przy kościele na Szymanowskiego. Stąd już grzecznie do celu.
Na finiszu 2 min. po czasie. Dojazdem udaje się dobić do 2k km za ten rok. Jak nie nadrobię latem dłuższymi wyjazdami, to zanosi się na jakieś 8-9k km na koniec 2023.

Powrót po schnących jezdniach, pod pochmurnym niebem i przy nieznacznych ruchach powietrza.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce myk drugim zjazdem przez Park Żurawiniec do piekarni i potem jeszcze zagięcie od remizy do Dino i Lewiatana.
Niespiesznie. Nawet przyjemnie się kręciło.


Kategoria Praca

DPD

Poniedziałek, 20 marca 2023 | dodano: 20.03.2023

Przeciętny rozruch i na kołach jestem o 6:07.
Termometr zeznał +7. Na niebie trochę niegroźnych chmurek. Raczej bez podmuchów. Całkiem przyjemne warunki do jazdy.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Tempo niezobowiązujące. Na mecie równo o 7:00. W końcu nic zmarzniętego na finiszu :-)

Na powrocie nieco wiatru, pochmurno, przez chwilę niegroźne krople i odrobinę cieplej niż rano.
Trasa w krótkim wariancie przez Mec, Środulę i Stary Będzin pod serwis. Tam zamknięte na głucho więc nic nie załatwiam. Od targu powrót po własnych śladach. Niespiesznie.


Kategoria Praca

DPDOD

Piątek, 17 marca 2023 | dodano: 17.03.2023

Przy piątuniu nieco się grzebałem ze startem i na kołach jestem ostatecznie o 6:10.
Ładnie słonecznie ale odczuwalnie znacznie zimniej niż wczoraj. Powiedziałbym, że -5. Może nawet -7. Bez wiatru. Na trawach szron.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Na tyle sprawnie, że na mecie jestem równo o 7:00. Końcówki dolne zmarznięte. W ogóle nogi mocno oprotestowały warunki pracy.

Powrót po własnych śladach. Cieplej. Słonecznie. Już bez tak nieprzyjemnego wiatru.
W domu zmiana plecaka i kurs na pocztę. Niestety, jak się obawiałem, przesyłki nie odebrałem. Poczta Polska to takie sieroty, że nawet dobrze awizo nie potrafią dostarczyć. Ponowione znalazłem w trawie na placu. Pierwszego (czy iluś tam poprzednich) na oczy nie widziałem. A to dostarczone po czasie odbioru przesyłki. Normalnie firma kompletnej bezużyteczności publicznej. Wkurzony wracam do domu hacząc o piekarnię.
Tu kolejna zmiana przestrzeni ładunkowej i robię zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana. Finisz ciągle jeszcze za pełnego dnia. Bardzo to optymistyczne.


Kategoria Praca

DPD

Czwartek, 16 marca 2023 | dodano: 16.03.2023

Nieco dodatkowych czynności przed startem i wytaczam się dopiero o 6:08.
Mrozik. Nie sprawdziłem na termometrze na ile. Na wyczucie to tak -2. Bez wiatru. Szybko pojawia się słoneczko.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie i bez ekscesów. Na mecie z minutą zapasu i lekko zmarzniętymi końcówkami dolnymi.

Powrót w ładnym słoneczku ale ciepło nie było. Większość drogi pod zimny wiatr.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Bez zagięć.


Kategoria Praca

DPDOD

Środa, 15 marca 2023 | dodano: 15.03.2023

Udami mi się dziś nieco sprawnie zebrać i wytaczam się o 6:01.
Pochmurno w odcieniu bezdeszczowym. Na termometrze +2. Niejakie parcie powietrza jakby z zachodu.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice do centrum Zagórza. Tu mam jeszcze dużą rezerwę więc wyginam przez Kosynierów. Ostatecznie na mecie 5 min. zapasu.

Powrót w większości po własnych śladach bo mi się spieszyło do domu. Tempo jednak słabsze niż rano. Wiało mniej więcej z północnego zachodu i to zimnym powietrzem. Nie bardzo dało się naginać.
W domu zgarniam drapieżnika do jego plecaka transportowego i kręcę do weterynarza. Po szczepieniu prosto do domu.
Całą drogę tam i z powrotem Jego Wysokość wyrażał niezadowolenie ;-) Ale przynajmniej poszło sprawnie.


Kategoria Praca, zKotem

DPD

Wtorek, 14 marca 2023 | dodano: 14.03.2023

Dziś oporny rozruch i start dopiero o 6:13.
Temperatura +6. Parcie powietrza mniej więcej z południa, ale jeszcze nie trzęsie drzewami. Pochmurno w tonacji niedeszczowej.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Starałem się nadrobić i się udało. Na mecie równo o 7:00.

Było małe zagrożenie, że na powrocie krople. Ostatecznie były ale dosłownie symboliczne. Poza tym pochmurno. Wietrzenie.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce odchyłka do piekarni. Finisz bez udziwnień.


Kategoria Praca

DPD

Poniedziałek, 13 marca 2023 | dodano: 13.03.2023

Nienajgorszy rozruch i starto o 6:06.
Jakby przeleciał niedawno chwilowy deszczyk, bo jezdnie niesuche. +6. Lekkie parcie powietrza z południa. Pochmurno.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Miałem dość czasu w rezerwie żeby zagiąć przez Mec, ale się na to nie zdobyłem. Na mecie z zapasem 6 min.

Powrót po lekkim deszczyku, przy dość silnym wietrze, pod zachmurzonym niebem i momentami w niegroźnych kropelkach.
Trasa przez Mortimer do Parku Hallera i dalej pod dworzec kolejowy w Dąbrowie Górniczej. Stamtąd ścieżką (formalnie jeszcze nie otwartą) na Ksawerę skąd po własnych śladach aż do wsiowego Dino. Od tego miejsca jeszcze małe ucho ku wsiowemu Lewiatanowi i dopiero zjazd do domu.
Znacznie lepiej się jeździ przy tych plusowych temperaturach. Żwawiej.


Kategoria Praca

DPDZD

Piątek, 10 marca 2023 | dodano: 10.03.2023

Przy piątuniu nieco grzebania i na kołach jestem dopiero o 6:10.
Jest już całkiem jasno choć nie zerknąłem, czy formalnie już po wschodzie słońca. Termometr zeznał +3. Jezdnie mokre.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie z obsuwą 2 min.

Na powrocie wiosna. Ciepło. Słonecznie. Jedynie trochę wiaterek czasem stawiał opór.
Powrót częściowo po własnych śladach. Najpierw do targu tą samą trasą. Potem przez Namairkowe do Grodźca i od szkoły w Gródkowie znów po własnych śladach. Te manewry w celu uniknięcia odcinków z robotami drogowymi. W ciągu dnia przeszła burza i wolałem nie taplać się w błocie.
W domu szybki przepak i zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana. Na finiszu jeszcze zajazd do piekarni. Na jutro w prognozie psia pogoda więc wolałem dziś wszystko załatwić.


Kategoria Praca

DNPD

Czwartek, 9 marca 2023 | dodano: 09.03.2023

Zbieram się w miarę sprawnie i na kołach jestem o 6:05.
Warunki nawet całkiem niezłe. Termometr zeznał +8. Raczej bez znaczących podmuchów. Jezdnie mokre po nocnych opadach.
Trasa jak wczoraj, przez Ksawerę, Mydlice i wykończenie przez Mec. Na finiszu pojawiły się delikatne kropelki.
Na mecie z zapasem 2 min.
Chyba czas dopompować amorka bo już mi co jakiś czas dobija do końca na większych wertepach. W ogóle Błękitnemu czas na serwis w zakresie wymiany napędu. Na oko ma jakieś 13,5k km.

Po deszczowym, w sporej części, dniu powrót jednak na sucho. Wiało, głównie było pochmurno, czasem tu i tam błysnęło słońce.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce bez gięcia.
Tempo nieambitne. Zupełnie mi się nie chciało szarpać z podmuchami.


Kategoria Praca

DNPD

Środa, 8 marca 2023 | dodano: 08.03.2023

Dzień zapowiada się wg prognoz na tyle dobry, że nie wołałem drapieżnika do domu. Nasypałem mu tylko karmy do miski i w drogę. Dzięki temu udaje się wytoczyć o 6:03.
Termometr zeznał +3. Wieje dość zauważalnie. Jezdnie prawie suche. Generalnie niezłe warunki.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. W centrum Zagórza mam na tyle dobry czas, że jeszcze zaginam przez Mec.
Na mecie z zapasem 2 min.

Na powrocie wietrznie, pochmurno. Finisz w lekkich kropelkach, które niedługo po powrocie zamieniają się w bardziej uczciwy deszcz. Temperatura na plusie ale wiele to uroku nie dodaje warunkom.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce rundka przez Park Żurawiniec (drugim zjazdem od świateł) w drodze do piekarni. Finisz bez zaginania, bo w kropelkach.
Jakiś dziś smętny dzień. Po południu dla odmiany zaczęła mnie lekko dyńka cisnąć. Zupełnie bez ochoty na objazdy i naginanie.


Kategoria Praca