limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 36.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 15.32km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 maja 2025 | dodano: 29.05.2025

Tuż przed startem przeleciał konkretny deszczyk namaczając okolicę. Wytaczam się równo o 6:00.
Poza tym, że mokro, to też wieje ale akurat dla mnie w miarę korzystnie. Dywan chmur i wg prognoz jeszcze może kapać. Co też się dzieje kilka razy po drodze by na ostatnich 4-5km już nie ustawać. Termicznie tak na +13.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Gdzie się dało to chodnikami bo na nich było mniej wody i nie leciało tak na gębę. Nie udało mi się jednak dojechać na sucho przez gotowanie żaby.
Na mecie z zapasem 1 min.

Tuż przed startem powrotnym przeleciała krótka ulewa więc powrót po mokrym i pod chmurami z przezierającym momentami słońcem.
Trasa przez Mortimer, Aleję Róż i Królowej Jadwigi w stronę Zielonej, potem ścieżką do Preczowa i przez Sarnów do wsiowej piekarni. Finisz grzecznie prosto do domu. Po drodze kilka postojów bo straszliwie łamało mnie spanie. Tempo ślamazarne. Przed Zieloną nieco mnie okapało. Ogólnie nużący dzień.


Kategoria Praca

DPD

  • DST 33.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 16.78km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 28 maja 2025 | dodano: 28.05.2025

Udaje mi się dziś wytoczyć z rezerwą czasową - 5:53.
Warunki nieco odstają od prognozowanych. +10. Słoneczko. Raczej bez chmur. Powietrze prawie w bezruchu. Jeszcze pełne długie wdzianko.
Trasa lekko naciągnięta przez Łagiszę, Park Hallera, Aleję Róż, Mortimer, centrum Zagórza, Południową i zjazd do celu Lenartowicza.
Tempo niespieszne a i tak na mecie 6 min. zapasu.

Na starcie ołowiana chmurka, wiatr ale jeszcze nawet całkiem przyjemnie. Trasa krótka przez Mydlice i Ksawerę. Nie za spiesznie ale w miarę sprawnie. Gdzieś za targiem w Będzinie zaczynają się pojedyncze, mżawkowe krople i towarzyszą mi do świateł w Gródkowie. Do tartaku jakoś na chwilę się uspokaja by potem się rozkręcić. Im bliżej domu, tym mocniej zacinało z wiatrem. Ostatecznie trochę okapany ale nieprzemoczony ląduję na mecie.
Dobrze, że mi się na objazdy nie zebrało. Poza tym chyba też trochę pochłodniało.


Kategoria Praca

O

  • DST 35.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 17.65km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 27 maja 2025 | dodano: 27.05.2025

Najpierw do Będzina odebrać drugą parę okularów. Potem na ścieżkę rowerową wzdłuż Czarnej Przemszy do Zielonej. Bieżniami P3 i P4 do Kamienia Ornitologa. Dalej przez Kuźnicę Piaskową do Dąbia-Chrobakowego i wsiowej piekarni. Finisz grzecznie prosto do domu.
Warunki coraz lepsze, ale jeszcze nie idealne. +19 w cieniu. W słońcu, z wiatrem przyjemnie. Pod wiatr niespecjalnie ale dało radę w krótkim wdzianku całą trasę obsłużyć.


Kategoria Inne

Po pieczywko

  • DST 11.00km
  • Czas 00:35
  • VAVG 18.86km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 maja 2025 | dodano: 25.05.2025

Zwykłe zagięcie do wsiowej piekarni po bułki i chlebek.
Optycznie ładnie: słoneczko, fotograficzne chmurki, lekkie ruchy roślinek. W cieniu +20. Odczuwalnie w osłoniętych miejscach przyjemnie. Na otwartym terenie, gdzie śmigał wiaterek, chłodno w krótkim wdzianku.
Sporo "szoszonów" po drodze. I nie tylko.


Kategoria Inne

Do OneBox-a

  • DST 4.00km
  • Czas 00:13
  • VAVG 18.46km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 maja 2025 | dodano: 24.05.2025

Wczoraj dotarła przesyłka ale już mi się nie chciało jechać, więc trzeba było dziś.
Zagięcie obok remizy i przez Gródków.
Optycznie ładnie ale w krótkim wdzianku jeszcze niekomfortowo.


Kategoria Inne

DPDZD

  • DST 38.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 17.81km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 23 maja 2025 | dodano: 23.05.2025

Start o 6:01.
Pochmurno. Schnące jezdnie. +9 i +10 na termometrach. Lekkie podmuchy.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z 2 minutami zapasu.

Na powrocie nieznacznie cieplej. Na tyle, że zamiast kominiarki na głowie bandana. Reszta bez zmian. Generalnie pochmurno, trochę podmuchów. 
Trasa ścieżki Lenartowicza i Blachnickiego w stronę Plejady i dalej do przejazdu obok FAKOPU. Dla samochodów nieprzejezdny ale rowerem da się. Dalej w stronę Starego Będzina i ścieżką Kościuszki do optyka odebrać nowe protezy oczu. Ależ mi się świat wyostrzył. Nie jestem pewien czy tyle szczegółów nie będzie powodowało rozproszenia w czasie jazdy.
Finisz grzecznie prosto do domu. Przerwa do 18:00 i potem zwykłe kółeczko do wsiowej Stokrotki po zaopatrzenie.


Kategoria Praca

DPD

  • DST 33.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 16.50km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 22 maja 2025 | dodano: 22.05.2025

Start o 6:02.
Słoneczko. +11 i +12 na termometrach. Mokre trawy, suche jezdnie.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 3 min.

Powrót w większości w kropli. Niezbyt mocnej ale zniechęcającej do objazdów.
Trasa krótka przez Mydlice i Ksawerę. Tempo niespieszne żeby spod przedniego koła za bardzo na gębę nie leciało.


Kategoria Praca

Badanie techniczne

  • DST 35.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 16.80km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 21 maja 2025 | dodano: 21.05.2025

Kończył mi się okres przydatności do pracy i trzeba było jechać odnowić.
Przez Sarnów, Preczów, bieżnią P4 i wzdłuż torów przy Pogorii 1 do Głonoga i na Hutę Katowice.
Załatwiwszy temat powrót przez ścieżki przy Piłsudskiego i Alei Zagłębia w drodze na Zieloną. Stamtąd przez Łagiszę do Gródkowa i do domu.
Termicznie tak na +6. Potem zrobiło się nieco cieplej ale na finiszu jeszcze chłodno choć słonecznie. Tempo nieambitne.


Kategoria Inne

DPD

  • DST 34.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 17.89km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 20 maja 2025 | dodano: 20.05.2025

Trochę przymuliło mi rozruch i na kołach jestem o 6:05.
Termometry zeznały +10 i +11. Pochmurno. Lekkie ruchy powietrza. U mnie jezdnie pokryte wilgocią i szczątkowa mżawka. W miastach sucho.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 1 min. i lekko zziajany. Nie jechało mi się jakoś szczególnie dobrze.

Powrót załatwianiowy. Najpierw przez Mydlice i Warpie do rowerowego na Kołłątaja w Będzinie. Ależ ta trasa zryta! Doposażam Srebrną Strzałę w stopkę, której przy poprzednim bagażniku nie dało się zamocować, więc jej nie było, co z kolei bardzo utrudniało życie. Potem sprawdzam u optyka jak tam moje protezy oczu. Jeszcze niegotowe :-/ Najkrótszą trasą wracam do domu po drodze hacząc o OneBox-a i piekarnię.
Warunki optycznie ładne. Słoneczko. Fotograficzne chmurki. Odczuwalnie różnie. Jak z wiatrem i w słońcu, to nawet przyjemnie. Jak pod wiatr, to już nie tak bardzo. Na finiszu termometr w cieniu pokazał +19.


Kategoria Praca

DPD

  • DST 33.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 16.23km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 19 maja 2025 | dodano: 19.05.2025

Dość późny wyjazd: 6:04.
Jezdnie mokre, choć jak wstawałem to były suche. Jednak całą drogę na sucho przebyłem. Poza tym pochmurno i +8.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż i Mortimer. Na mecie z obsuwą na 2 min.

Na powrocie nieco podmuchów, pochmurno ale sucho, termicznie nieco lepiej ale bez szału.
Trasa powrotna w tempie niespiesznym przez Mydlice i Ksawerę.

W domu sprawdzam stan Veterana i zakładam bagażnik. Zmęczyło mnie już trochę kręcenie Mamutem. Teraz czas śmignąć czymś szybszym.


Kategoria Praca