limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Po bułki i puste kalorie

Niedziela, 27 lipca 2025 | dodano: 28.07.2025

Odwaliłem lenia i tylko szybki wyskok do najbliższej piekarni bez znaczącego zaginania. Znaczy się zagiąłem tyle, żeby choć ten 1 km był.
Ciepło, niegroźne chmury. Przyjemnie.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!