limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Wpisy archiwalne w kategorii

Inne

Dystans całkowity:17547.00 km (w terenie 3161.00 km; 18.01%)
Czas w ruchu:980:14
Średnia prędkość:17.90 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Liczba aktywności:515
Średnio na aktywność:34.07 km i 1h 54m
Więcej statystyk

Z

Środa, 22 czerwca 2022 | dodano: 22.06.2022

Po zaopatrzenie do Lewiatana i do piekarni. Minimum. We znaki daje się przeziębienie nabyte w trakcie wypadu w góry.


Kategoria Inne

Z Mysłowic

Niedziela, 19 czerwca 2022 | dodano: 19.06.2022

Od znajomych po wyjeździe w góry.
Lampa i wiaterek. Powrót zbliżoną trasą jak dojazd. Na finiszu wjazd do piekarni po pieczywko.
Tempo niespieszne. Umiarkowany ruch na drogach. Sporo rowerzystów. Wszędzie.


Kategoria Inne

Do Mysłowic

Czwartek, 16 czerwca 2022 | dodano: 19.06.2022

Do znajomych na wyjazd w góry. Nierowerowy.
Puste drogi. Całkiem przyjemna temperatura. Tempo niespieszne bo z sakwami i plecakiem.


Kategoria Inne

Z

Sobota, 4 czerwca 2022 | dodano: 04.06.2022

Szybkie kółeczko do wsiowej piekarni. Jakbym się zebrał wcześniej, to bym obleciał na sucho. A tak, to po niecałym kilometrze zaczęły się pierwsze kropelki. Potem było już tylko gorzej. Na szczęście dotarło tylko do etapu deszczyku, który przy tej temperaturze właściwie nie był jakiś bardzo uciążliwy. W sumie przyjemnie się jechało.


Kategoria Inne

Z

Sobota, 28 maja 2022 | dodano: 28.05.2022

Kółeczko do wsiowej piekarni i odbiór paczki na finiszu.
Wietrznie, wiatrem raczej chłodnym. Silny wiatr. Na przemian chmury i słońca. Przelotne deszcze.


Kategoria Inne

OZ

  • DST 45.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 18.62km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 maja 2022 | dodano: 27.05.2022

Rozruch i start zbliżony do rutyny. Zbieram się na koła o 6:10. Dziś jednak cel inny. Kręcę na badania okresowe.
Przez Sarnów i Preczów na Piekło. Dalej wzdłuż torów przy Pogorii 1 do Gołonoga i pod Hutę Katowice.
Tym razem udaje się załatwić sprawę zadziwiająco szybko i w powrót ruszam objazdem. Toczę się w stronę Redenu zjeżdżając po drodze na bieżnię P3 i na Zieloną. Tu kilka zawijasów żeby powdychać aromat czosnku niedźwiedziego. Potem przez Łagiszę do Grodźca i Wojkowic. Finisz spod Orlenu do domu.
Chwila przerwy na drugie śniadanie i jeszcze lekko naciągnięte kółko do wsiowego Lewiatana po zaopatrzenie.
Kurs na badania Wetereanem. Kółko zaopatrzeniowe na Błękitnym. Wszystko przez chusteczkowy bagażnik na Weteranie. Nijak do niego sakwy nie chciały pasować. Trzeba będzie go kiedyś wymienić na jakiś prostszy.
Cały dzień objeżdżony we wdzianku "na krótko" uzupełnionym o rękawiczki. Komfortu termicznego jednak nie było. Wiało. Mało słońca. Temperatura raczej poniżej +20. Finisz ze sklepu w drobnych kropelkach.


Kategoria Inne

Z

Sobota, 21 maja 2022 | dodano: 21.05.2022

Jedynie kółeczko do najbliższej piekarni.
Pizgało straszliwie ale zimno nie było. Sporo słońca. Rowerzystów, jak na weekend, śladowo.


Kategoria Inne

OZ

Sobota, 14 maja 2022 | dodano: 14.05.2022

Lekko naciągnięte kółko do wsiowej piekarni za pieczywkiem. Na powrocie z wyginaniem od remizy.
Sporo słońca momentami przesłanianego przez chmurki. Wietrznie. Wiaterek niezbyt ciepły. W słońcu ok, w cieniu już nie bardzo.
Sporo "szoszonów" w okolicy.


Kategoria Inne

Z

Sobota, 9 kwietnia 2022 | dodano: 09.04.2022

Udało się wstrzelić w okienko między opadami porannymi i popołudniowymi z krótką rundką zaopatrzeniową do wsiowego Lewiatana i najbliższej piekarni.
Pochmurno. Optymista +7. Wietrznie. Niezbyt zachęcająco do większych objazdów.


Kategoria Inne

Z

Sobota, 2 kwietnia 2022 | dodano: 02.04.2022

Zwykłe kółko zaopatrzeniowe do wsiowego Lewiatana i z haczeniem o piekarnię.
Mokre jezdnie. Nieco wiatru. Lekko prószący śnieg. Zupełnie bez ciśnienia na objazdy.


Kategoria Inne