limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Na pocztę i do PTTK

Poniedziałek, 26 lutego 2024 | dodano: 26.02.2024

Około 13:00 zwykłe zagięcie przez Belną na pocztę po polecony.
Około 17:00 start na dojazd do siedziby PTTK w Sosnowcu na spotkanie "Cyklozy". Tam przez Wojkowice, Czeladź i Milowice.
Po dwóch godzinkach nasiadówy z dawno niewidzianymi klubowiczami powrót przez Będzin i Gródków.
Tempo niespecjalne. Coś mnie zmuliło i jeździło po żołądku. Dalej napowietrzanie dalekie od ideału i w związku z tym też podawanie.
Warunki nawet przyjemne zarówno na dojeździe jak i powrocie. Nie sprawdzałem temperatury ale powiedziałbym tak w okolicach +14. Trochę podmuchów. Na wstawaniu było nawet ładne, czyste niebo.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!