limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Wpisy archiwalne w kategorii

Praca

Dystans całkowity:106180.00 km (w terenie 6143.00 km; 5.79%)
Czas w ruchu:5516:52
Średnia prędkość:19.25 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Liczba aktywności:2677
Średnio na aktywność:39.68 km i 2h 03m
Więcej statystyk

DPD

Poniedziałek, 8 lipca 2024 | dodano: 08.07.2024

Start o 6:05.
Rześko ze względu na sporo wilgoci po nocnych opadach. Termicznie +17. Bardzo minimalne ruchy powietrza. Pochmurno.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Niespecjalnie spiesznie bo w plecaku sporo balastu.
Na mecie 3 min. zapasu.
Dobrze się jedzie w wakacje bo na drogach dużo mniejszy ruch.

Na powrocie już przyjemnie ciepło. Trochę podmuchiwało. Nie za dużo słońca.
Trasa przez Mydlice, Ksawerę, Namiarkowe, Grodziec i od Gródkowa po własnych śladach do Dino. Stamtąd wygięciem ku Lewiatanowi już prosto do domu.
Tempo spacerowe. Jakoś nietęgo się czuję. Jakby na krawędzi przeziębienia.


Kategoria Praca

DPDZD

Piątek, 5 lipca 2024 | dodano: 05.07.2024

Wytaczam się w przeciętnym czasie - 6:05.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Warunki na +16, raczej bez podmuchów, sporo słoneczka i niegroźne chmury.
Na mecie z zapasem 2 min.

Powrót bez gięcia przez Mydlice i Ksawerę. W domu chwila przerwy, przepak i zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana.
Termicznie neutralnie. Termometr zeznał +21. Trochę słabnącego wiatru. Pochmurno w sposób niedeszczowy.


Kategoria Praca

DPD

Czwartek, 4 lipca 2024 | dodano: 04.07.2024

Poranny budzik był dziś niemałym szokiem. Potem mocno nie kleił się rozruch i ostatecznie na kołach jestem dopiero o 6:15.
Rześko. Termometr zeznał +16. Sporo słoneczka. Ślady wilgoci po wczorajszych opadach. Raczej bez podmuchów.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Wrażenie, jakby jechało się opornie ale czas wyszedł przeciętny. Na mecie z obsuwą na 6 min.

Na powrocie na tyle ciepło, że walczę w krótkim wdzianku. Komfortowo nie było ale dało radę. Poza tym raczej pochmurno i wietrznie. Powietrze z zachodu nie za ciepłe.
Powrót przez Mortimer, Reden, Zieloną, do Preczowa przez mostek na Czarnej Przemszy i Sarnów. Na wiosce zagięcie do piekarni.
Tempo niespieszne. Na finiszu pokazało +19. Zupełnie nie jak temperatura w lato.


Kategoria Praca

DPD

Środa, 3 lipca 2024 | dodano: 03.07.2024

Zbieram się w miarę sprawnie i na kołach jestem o 6:02.
Zimno. +15. Pochmurno z przebijającym czasem słoneczkiem. Raczej bez podmuchów.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer, centrum Zagórza i Kosynierów. Na mecie z zapasem 3 min. Słabo mi się dziś jechało.

Na powrocie przez chwilę mżawka. Potem generalnie pochmurne niebo. Jezdnie tym bardziej mokre im bliżej domu. Ogólnie niesympatycznie. Odczuwalnie tak na max +19.
Trasa przez Mydlice i Ksawerę. Na finiszu podjazd pod paczkomat i wykończenie przez Belną.


Kategoria Praca

DPDZD

Wtorek, 2 lipca 2024 | dodano: 02.07.2024

Zbieram się na koła o 6:03.
Pochmurno. Wietrznie. Termometry zeznają w okolicach +15. Wiatr w plecy więc jechało się nawet nieźle. Ale łapki zmarzły.
Trasa przez Łagiszę (wstawili mi na zakręcie wahadło), Zieloną, Park Hallera, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie z zapasem 6 min.

Na powrocie wiatr z kierunku przeciwnego, do tego suwający chmury tak, że co chwila słoneczko za nimi znikało. Ogólnie nie było zimno ale po niedawnych ciepełkach wrażenie takie, że jednak nie jest za przyjemnie.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i grzecznie prosto do domu. Tu szybki przepak i zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana.
Cały powrót w tempie niespiesznym żeby się nie szarpać niepotrzebnie z wiatrem. Jechało się lepiej niż wczoraj.
Na finiszu termometr pokazał +22, co mnie nieco zaskoczyło. Powiedziałbym, że odczuwalnie było +19. Tak to się ocena sytuacji rozjeżdża w przyjemnych ciepełkach.


Kategoria Praca

DPD

Poniedziałek, 1 lipca 2024 | dodano: 01.07.2024

Powrót do rutyny.
Zbieram się tak, że na kołach jestem o 6:05.
+20 na starcie. Dywan chmur. Lekkie podmuchy. Miejscami ślady wczorajszej burzy. Generalnie przyjemnie.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Ruch raczej niewielki.
Na mecie z zapasem 5 min.

Na powrocie pochmurno ale w stronę słoneczka. Lekkie podmuchy. Sporo wilgoci w powietrzu.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. W domu przypomina mi się, że jeszcze jest paczka do odebrania.
Dojeżdżając do paczkomatu zaliczam glebę. Przednie koło ujechało mi na piasku przykrywającym kostkę burkową i rymsnąłem na lewy bok. Ze strat to jedynie trochę obdrapane lewe kolano i urażona duma.
Zgarniam przesyłkę i bez zaginania prosto do domu. Gleba to tylko wisienka na powrotnym torcie. Całą trasę łamało mnie spanie. 2x przystanąłem i przymknąłem na minutę oko ale niewiele to pomagało. Jakiś nie mój dzień dzisiaj.


Kategoria Praca

DPD

Piątek, 21 czerwca 2024 | dodano: 21.06.2024

Ruszam deczko później niż wczoraj - 6:02 - ale trasę robię prawie taką samą.
Mała różnica w Dąbrowie Górniczej. Zamiast przez Park Hallera jadę ścieżką przy Królowej Jadwigi.
Poza tym całkiem przyjemne warunki. +17. Słoneczko. Nie odczułem podmuchów.
Na mecie z zapasem 1 min.

Na powrocie ciepluteńko ale słońce za chmurami. Trochę wiaterku.
Trasa krótka, przez Mydlice i Ksawerę. Nieszczególnie spiesznie.


Kategoria Praca

DPD

Czwartek, 20 czerwca 2024 | dodano: 20.06.2024

Całkiem dobry rozruch i start o 5:58.
Rześko. +16. Słonecznie. Raczej bez podmuchów.
Trasa przez Sarnów, Preczów, Zieloną, Park Hallera, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie z zapasem 8 min.

Na powrocie ładne słoneczko i lekki wiaterek. Odczuwalnie niespecjalnie ciepło choć na powrocie termometr zeznał +25.
Trasa lekko motana ale nie przekłada się to znacząco na dystans. Przez Mec i Środulę w stronę przejazdu obok Fakopu. Przy dworcu Stary Będzin odbijam na ścieżkę małobądzką i kręcę nią po drodze zjeżdżając na tą wzdłuż wałów Czarnej Przemszy. Przejazd pod Aleją Kołłątaja i prosto w stronę domu.
Na chwilę zatrzymuję się w strzyżowickiej piekarni. Wykańczam zagięciem przez Belną.
Nawet przyjemnie się jechało.


Kategoria Praca

DPDZD

Środa, 19 czerwca 2024 | dodano: 19.06.2024

Start o 6:05.
+19. Słonecznie. Minimalny ruch powietrza. Przyjemnie.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie z zapasem 3 min. Całkiem przyjemne warunki do jazdy.

Na powrocie już na starcie wrażenie, jakby miało padać. Im bliżej domu, tym bardziej wydawało się, że lunie. Więcej chmurek i znaczniejsze podmuchy.
Trasa przez Motimer, Aleję Róż i Park Hallera do centrum Dąbrowy Górniczej. Potem na Ksawerę i w stronę domu. Na finiszu zgarniam przesyłkę.
Po przywitaniu drapieżnika szybki przepak i zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana na zakupy uzupełniające.
Ostatecznie docieram do domu nieokapany. Ale prognozy mówią, że po za chodzie słońca lekko nie będzie. Alerty też latały.


Kategoria Praca

DPD

Wtorek, 18 czerwca 2024 | dodano: 18.06.2024

Trochę się ze startem obsunąłem i wytaczam się o 6:08.
Jest trochę chmurek i podwiewa. Termometry zeznały +19. W kierunku, w którym jadę, widzę siniejącą chmurę. W prognozach stoi, że będzie padać.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie jestem równo o 7:00 wraz z pierwszymi kroplami.

Na powrocie przyjemne ciepełko i wiaterek. Słoneczko lekko przytłumione niegroźnymi chmurkami.
Trasa przez Mydlice i Ksawerę (chwila stania na przejeździe).
Tempo niespieszne.


Kategoria Praca