limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Środa, 17 września 2025 | dodano: 17.09.2025

Udaje mi się wytoczyć o 6:00 dzięki czemu mogę kręcić bez ciśnienia.
Warunki wg ICM-u miały  być takie, że dojazd w kropli. Na szczęście było tylko pochmurno i trochę wiało. Temperatura nie dopisała. Jeden termometr zeznał +9, drugi +11. Kurtka i rękawiczki w użyciu, ale spodenki jeszcze krótkie. Wkrótce chyba jednak przyjdzie przeprosić się ze spodniami.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 2 min.

Na powrocie warunki niewiele lepsze niż rano. Minimalnie cieplej. Za to podmuchy bardziej zauważalne. Pochmurno. Czasem tylko przez jakąś dziurę w chmurach słoneczko przebiło.
Powrót przez Mortimer, Aleję Róż, Park Hallera, obok Huty Bankowej, Ksawera, targ w Będzinie i finisz Odkrywkową w stronę Gródkowa. Na wiosce haczenie o OneBox-a.
Tempo niespieszne żeby się z wiatrem nie szarpać. 


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!