DPDZD
-
DST
40.00km
-
Czas
02:17
-
VAVG
17.52km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wytaczam się o 6:06.
Pochmurno. Mokro. Lekkie podmuchy. Na szczęście przestało padać na kilka minut przed wyjazdem. Termicznie tak na +17, +18.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie ze stratą 2 min. i właściwie na sucho. Jedynie kapcie do chodzenia w wodzie lekko mokre.
Przetrzebiło rowerzystów. Widziałem ślady ale chyba żadnego naocznie.
Na powrocie już nie takie idealne warunki ale jeszcze w krótkim wdzianku da się jechać.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni ale bułki jeszcze w piecu, więc z konieczności kręcę do tej bliżej domu.
W domu dłuższa przerwa na regenerację i karmienie i po 18:00 zwykłe zagięcie do wsiowej Stokrotki po zaopatrzenie. Zjazd już po zachodzie słońca.
Ewidentnie lato się kończy.
Kategoria Praca