DPD
-
DST
37.00km
-
Czas
02:11
-
VAVG
16.95km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Start obsunął mi się na 6:09.
Na dworze pochmurno, lekko wieje. Jezdnie mokre po opadach, które skończyły się jakieś 20 min. wcześniej. Termicznie na oko +17.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż (nieczynne światła), Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z obsuwą na 5 min. Jakoś słabo mi się dziś jechało.
W powrót wystartowałem w krótkim wdzianku ale szybko dorzuciłem bluzę z długim rękawem i bezpalcowe rękawiczki. I wcale nie było jakoś przyjemnie. Wiatr z zachodu, chmury i czasem chwile ze słońcem.
Trasa powrotna przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do wsiowej piekarni ale nie załatwiam wszystkiego więc jeszcze na powrocie zahaczam o piekarnię koło domu.
Tempo słabe. Strasznie spanie mnie łamało na powrocie.
Kategoria Praca