limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Wpisy archiwalne w kategorii

Praca

Dystans całkowity:106164.00 km (w terenie 6143.00 km; 5.79%)
Czas w ruchu:5515:47
Średnia prędkość:19.25 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Liczba aktywności:2677
Średnio na aktywność:39.67 km i 2h 03m
Więcej statystyk

DPD

Wtorek, 5 listopada 2024 | dodano: 05.11.2024

Udaje mi się wystartować nieco wcześniej niż ostatnio, ale nie tak, jak myślałem, że się uda.
Na zewnątrz +5. Sporo wilgoci w powietrzu. Jakby lekkie ruchy powietrza.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Po drodze strasznie łamało mnie spanie. Przez to tempo raczej spacerowe.
Na mecie z zapasem 5 min.

W ciągu dnia zrobiła się ładna optycznie pogoda. Odczuwalnie chłodno i lekkie podmuchy.
Powrót kręcę z haczeniem o aptekę na szczepienie. Potem przez Mec w stronę Mortimeru i dalej przez Reden i Łęknice do przejazdu między Pogoriami. Finisz przez Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i potem prosto do domu.


Kategoria Praca

DPD

Poniedziałek, 4 listopada 2024 | dodano: 04.11.2024

Start o 6:02.
+6. Mżawka. Minimalne ruchy powietrza. Mało sympatycznie.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Kiepsko się jechało.
Na mecie z minutą poślizgu.

Na powrocie pochmurno. Minimalnie cieplej niż rano. Dalej mokre jezdnie.
Trasa przez Mydlice i Ksawerę ze skrótem przez las do Odkrywkowej i od fabryki domów bez kluczenia prosto do celu.


Kategoria Praca

DPDZND

Czwartek, 31 października 2024 | dodano: 31.10.2024

Start o 6:07.
Pochmurno. Mokre jezdnie. +12. Na ostatnich 3-4km pojawiła się drobna mżawka.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z obsuwą na 1 min.

Na  powrocie lekkie podmuchy, pochmurno i świry za kierownicą. Na szczęście tylko w obserwacjach.
Trasa przez Mortimer, Reden (po drodze zacisk na Starocmentarnej), Łęknice, Preczów i Sarnów.
W domu jestem już po zachodzie. Szybki przepak i zwykłe kółko do wsiowej Stokrotki. Na powrocie noc pełną gębą.


Kategoria Praca

DPD

Środa, 30 października 2024 | dodano: 30.10.2024

Start o 6:06.
Ciepłe +11. Bez wiatru. Pochmurno.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 4 min.

Na powrocie zrobiło się pochmurno i tak sobie termicznie.
Trasa krótka przez Mydlice i Ksawerę. Na zjeździe do przejazdu kolejowego uruchomił się drobny deszczyk tak na minutę.
Niezachęcająco do objazdów.


Kategoria Praca

DPD

Wtorek, 29 października 2024 | dodano: 29.10.2024

Pomimo usilnych starań start dopiero o 6:06.
+11. Pochmurno. Bez wiatru. Nawet dobre warunki jak na tą porę roku.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Niezbyt spiesznie. Na mecie z zapasem 1 min.

Na powrocie szybko znikające słoneczko. Optycznie przyjemnie. Termicznie nie za bardzo.
Trasa powrotna przez Mortimer, Reden, Łęknice, przejazd między Pogoriami, Preczów i Sarnów.
Na wiosce wjazd do piekarni. Finisz już formalnie po zachodzie słońca.


Kategoria Praca

DPDZD

Piątek, 25 października 2024 | dodano: 25.10.2024

Start o 6:04.
+4. Czyste niebo. Bez podmuchów. Chyba nie było przymrozków w nocy bo nie widziałem oszronionych samochodów.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Wrażenie jakby się jechało opornie. Niższa temperatura i nogi już nie chcą podawać.
Na mecie z zapasem 2 min.

Na mecie słonecznie i na tyle ciepło, że można było lżejsze warstwy wrzucić.
Trasa krótka przez Mydlice i Ksawerę prosto do domu. Tu szybki przepak i zwykłe zagięcie do wsiowej Stokrotki po zaopatrzenie.
Coraz krótszy dzień :-/


Kategoria Praca

DPD

Czwartek, 24 października 2024 | dodano: 24.10.2024

Wytaczam się o 6:03.
+6 na termometrze. Odczuwalnie chłodno. Musiały być przymrozki w nocy bo po drodze widzę oszronione samochody. Miejscami na przejazdach rowerowych czerwona farba podejrzanie połyskiwała. Minimalne ruchy powietrza.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Wrażenie z jazdy takie, że słabo się jechało. Na mecie z zapasem 3 min.

Na powrocie słonecznie, rześko, przyjemnie.
Trasa przez Mortimer, Reden, Łęknice, przejazd między Pogoriami, Preczów i Sarnów. Tu małe odchyły. Wahadło przesunęło się bardzo blisko świateł i stała kolejka osobówek. Objechałem to bokiem przez Park Żurawiniec. Po drodze haczę o piekarnię. Finisz grzecznie prosto do domu.
Przyjemnie się jechało.


Kategoria Praca

DPD

Środa, 23 października 2024 | dodano: 23.10.2024

Start - 6:06.
+11. Odczuwalnie przyjemnie. Bez podmuchów. Trochę chmur na niebie.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Nadzwyczaj dobrze się jechało. Na mecie 5 min. zapasu.


Na powrocie słonecznie ale raczej chłodnawo.
Trasa spontanicznie gięta. Ścieżkami Lenartowicza i Blachnickiego w stronę Plejady i dalej na Pogoń w drodze do Czeladzi.
W Czeladzi wykopki, które zmusiły mnie do małego objazdu, a potem awaria tylnej przerzutki, konkretnie zerwana linka. Także tego, obie mam wymienione.
Finisz przez Wojkowice.
Tempo niespecjalnie spieszne.


Kategoria Praca, LinkaP, Serwis

DPOD

Wtorek, 22 października 2024 | dodano: 22.10.2024

Start - 6:04.
+8. Bez podmuchów. Nieco chmurek na niebie.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Niespecjalnie spiesznie. Po drodze kilka postojów na foto.
Na mecie z minutą zapasu. Nawet sporo rowerzystów po drodze.

Na powrocie słonecznie ale wietrznie i przez to nie za ciepło. Dało jednak radę w lżejszych warstwach przejechać.
Trasa lekko naciągana. Najpierw na Mec i stamtąd ścieżką do Mortimeru, Starocmentarną na Reden i dalej Łęknice. Bieżniami P3 i P4 do Kamienia Ornitologa. Dalej przez Kuźnicę Piaskową na Dąbie-Chrobakowe i przez Malinowice do wsiowej piekarni. Finisz już bez gięcia.
Sporo pod wiatr więc tempo takie sobie. Sporo rowerzystów po drodze.


Kategoria Praca

DPD

Poniedziałek, 21 października 2024 | dodano: 21.10.2024

Start o 6:05.
+3 na termometrze. Przy gruncie przymrozki. Samochody do skrobania. Bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Tempo nieambitne.
Na mecie z zapasem 2 min.

Na powrocie znacznie przyjemniej niż rano, można było zastosować lżejsze warstwy wdzianka.
Trasa przez Mec, Środulę, Pogoń, będzińską Nerkę, targ i do Dino po własnych śladach. Tu szybkie zakupy uzupełniające i finisz obok dawnego Lewiatana.
Tempo niespieszne.
Na Lenartowicza na odcinku od Szymanowskiego do Paderewskiego nowa ścieżka rowerowa. Ładny, równy asfalcik. Jeszcze nie oznakowana. Obok robią chodnik. Jeszcze jakby to pociągnęli aż na Kazimierz...


Kategoria Praca