DPD
-
DST
37.00km
-
Czas
01:51
-
VAVG
20.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jakoś tak wychodzi, że dobry rozruch i wytaczam się o 5:53.
Warunki na tyle dobre, że dokładam sobie nieco na dojeździe. Trasa przez Sarnów, Preczów, przejazd między Pogoriami, Łęknice, Damel, Reden, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Całą drogę niebo zachmurzone. Raczej bez podmuchów. Sucho. Na starcie termometr zeznał +7.
Finisz z zapasem 5 min.
Niedługo będzie trzeba oddać Błękitnego na porządny serwis. Napęd już coraz częściej przypomina, że nie ma siłowego deptania tylko mam nadrabiać wyższą kadencją na lżejszych przełożeniach. Są też luzy na tylnej piaście. To te rzeczy, o których wiem, a przy okazji może wyjść coś jeszcze. Pojeżdżę ile się będzie dało. Na razie napęd ma 12,5k km. Może do 13k uda się dociągnąć.
Powrót w ładnym słoneczku i w jego promieniach nawet przyjemnie. W cieniu tak sobie. Jakby lekkie ruchy powietrza.
Trasa krótka przez Mydlice i Ksawerę. Rondo obok Makro dalej rozgrzebane.
Kategoria Praca
DPD
-
DST
36.00km
-
Czas
01:50
-
VAVG
19.64km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z rozruchem już się za bardzo nie spieszę. Wytaczam się o 6:03.
Pochmurno. Mokre jezdnie. +10. Raczej bez podmuchów. Odczuwalnie nie jest zimno.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice.
Na mecie z zapasem 5 min. Z niespodzianek to zryte rondo obok Makro. W sumie należało mu się bo dziurska niesamowite tam były.
Na powrocie pochmurno, sucho i termicznie mniej więcej jak rano. Lekkie podmuchy.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni.
Kategoria Praca
Z
-
DST
5.00km
-
Czas
00:15
-
VAVG
20.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zagięcie przez Kasztanową i obok remizy do wsiowej Stokrotki. Na finiszu podjazd do piekarni.
+14. Dość konkretne podmuchy z kierunku północno wschodniego. Słonecznie.
Kategoria Inne
Po chlebek
-
DST
16.00km
-
Czas
00:53
-
VAVG
18.11km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kółko zagięte przez Dąbie-Chrobakowe do wsiowej piekarni. Na powrocie wygięcie od remizy do Dino i OPS-a. Na finiszu jeszcze "es" przez parking Lidla.
Słonecznie. Termometr zeznał +11 w cieniu. Odczuwalnie chłodnawo jak pod wiatr. Z wiatrem prawie przyjemnie.
Sporo "szoszonów" po drodze.
Kategoria Inne
Szczepić drapieżnika
-
DST
10.00km
-
Czas
00:33
-
VAVG
18.18km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
I odebrać przesyłkę z OneBox-a koło Stokrotki.
Słonecznie. Podmuchy chłodnego powietrza z zachodu. +7 na termometrze. W cieniu zalegają szczątki niedawnego śniegu.
Kategoria Inne, zKotem
Z
-
DST
3.00km
-
Czas
00:09
-
VAVG
20.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Minimalne kółeczko do wsiowej Stokrotki i najbliższej piekarni.
Pochmurno ale w sposób niedeszczowy. Do tego zauważalne podmuchy niezbyt ciepłego powietrza. +4 na termometrach.
Kategoria Inne
DPD
-
DST
33.00km
-
Czas
01:48
-
VAVG
18.33km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś zbieram się na tyle kiepsko, że start już po wschodzie słońca - 6:05.
Samego słońca nie widać bo na niebie dywan chmur. Jezdnie suche. Nie zarejestrowałem podmuchów. Termometry zeznały +4 i +5. Odczuwalnie chłodno.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Udało się pojechać na tyle sprawnie i szybko, że na mecie mam jeszcze 3 min. zapasu.
Powrót krótki, przez Mydlice i Ksawerę. Cały w kropli.
Kategoria Praca
DNPD
-
DST
33.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
16.50km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Start - 5:52.
Zgodnie z prognozą dojazd w kropli. Na szczęście niezbyt intensywna. Termicznie na +10. Bez zauważalnych podmuchów.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Tempo niespieszne, żeby się nie zagotować w przeciwdeszczach.
Na mecie z zapasem 11 min.
Powrót krótki przez Mydlice i Ksawerę. Nieco kropelek na starcie więc poubierałem się w przeciwdeszcze ale szybko zniknęły. Jednak w przeciwdeszczach zostałem do końca przelotu żeby się uchronić przed podmuchami. Dosyć zauważalnie cisnęło z zachodu. Chyba też nieco spadła temperatura. Ale sam przejazd nawet ok tyle, że niespieszny.
Kategoria Praca
DNPD
-
DST
36.00km
-
Czas
01:48
-
VAVG
20.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Coraz cieplej i jaśniej rano, to i start się obsuwa. Dziś 5:59.
Termometry zeznały okolice +4. Raczej bez podmuchów. Dosyć szybko mam już słońce na niebie.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Ostatnie 5km już w tempie niespiesznym.
Na mecie z zapasem 8 min. Jechało się dobrze mimo odczuwalnego chłodu.
Na powrocie zdecydowanie cieplej ale też wietrznie i pochmurno. Dmuchało z południowego zachodu.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i potem prosto do domu.
Kategoria Praca
DNPD
-
DST
33.00km
-
Czas
01:48
-
VAVG
18.33km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Start o 5:54.
Termometry zgodne w zeznaniach: +10. Jezdnie schnące po nocnych opadach. Im bliżej końca przelotu, tym bardziej zauważalne podmuchy.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 11 min. Przyjemnie się jechało.
Na powrocie termicznie minimalnie lepiej niż rano. Podmuchy. Pochmurno ale sucho.
Trasa przez Mydlice i Ksawerę. Niespecjalnie spiesznie.
Kategoria Praca