limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNPNDZD

Wtorek, 18 listopada 2025 | dodano: 18.11.2025

Nieco lepszy start niż wczoraj, ale ciągle jeszcze do poprawy - 5:59.
+2 i +3 na termometrach. Jezdnie jeszcze lekko mokre. Ruch powietrza mniej więcej z południowego zachodu.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z obsuwą na 2 min. Jechało się lepiej niż wczoraj.

Na powrocie pizgało złem. Ale przynajmniej sucho i szczątki słoneczka.
Powrót przez Mortimer, Park Hallera i Ksawerę. W domu szybki przepak i zwykły kurs do wsiowej Stokrotki po zaopatrzenie.
Na finiszu piekarnia.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!