limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Po bułki

Niedziela, 23 listopada 2025 | dodano: 23.11.2025

Częściowo po spadłym białym, częściowo po chlapie, jaka się zrobiła przy posolonych plusach na termometrze do najbliższej piekarni i z zagięciem powrotnym obok Dino.
Poza tym pochmurno.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!