limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Wpisy archiwalne w kategorii

Praca

Dystans całkowity:104739.00 km (w terenie 6127.00 km; 5.85%)
Czas w ruchu:5437:16
Średnia prędkość:19.27 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Liczba aktywności:2638
Średnio na aktywność:39.72 km i 2h 03m
Więcej statystyk

DNPND

Czwartek, 4 kwietnia 2024 | dodano: 04.04.2024

Na kołach jestem o 6:05.
Rześko ale przyjemnie. Nieco chmurek na niebie. Nieprzeszkadzające ruchy powietrza.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Park Hallera, Aleję Róż, Mortimer, centrum Zagórza i wykończenie przez Kosynierów.
Na mecie z zapasem 2 min. Jechało się prawie dobrze.

Powrót przy pochmurnym niebie na starcie i finisz w ładnym słoneczku. Zawiewało najbardziej od południa.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i potem jeszcze standardowe wygięcie od remizy.
Coraz przyjemniej się jeździ.


Kategoria Praca

DNPDZD

  • DST 41.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 17.57km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 kwietnia 2024 | dodano: 03.04.2024

Zbieram się niespecjalnie sprawnie. Na kołach jestem o 6:06.
Rześko ale nie zimno. Na niebie chmury z prześwitami i podmuch dla mnie raczej wspomagający. Jezdnie suche.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie z zapasem 2 min. Ale wrażenie z jazdy momentami takie, że opornie.

Na powrocie wietrznie, pochmurno ale bez opadów.
Trasa nieco gięta ale bardziej pod kątem urozmaicenia niż dystansu. Przez Mydlice na Ksawerę. Trochę kluczenia po Będzinie by przez Zamkowe wydostać się na ścieżkę do Grodźca i dalej do Wojkowic. Prostą spod Orlenu do paczkomatu i do domu.
Dłuższa przerwa i zwykłe kółeczko do wsiowego Lewiatana po zaopatrzenie uzupełniające.
Na powrocie jakby lepiej się jechało niż rano.


Kategoria Praca

DNPD

  • DST 37.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 15.86km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 kwietnia 2024 | dodano: 02.04.2024

Miał być trochę wcześniejszy start ale nie wyszło. Wytaczam się o 6:00.
Pada. Zdecydowany, równy deszcz. Do tego podwiewa z zachodu czyli dla mnie korzystnie. Temperatura nawet znośna. Odczuwalnie jakieś +10.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie ale nie za szybko. Na mecie z obsuwą na 3 min. i lekko podgotowany, jak to zwykle bywa przy jeździe w przeciwdeszczach.

Na powrocie 2x w kropli. Sporo pod wiatr. Trasa przez Mortimer, Aleję Róż, Królowej Jadwigi, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i prosto do domu.
Tempo spacerowe.


Kategoria Praca

DPDZD

Czwartek, 28 marca 2024 | dodano: 28.03.2024

Wytaczam się o 6:04.
Pochmurno ale dość przyjemnie. Minimalne ruchy powietrza.
Zaczynam od zaginania na wiosce. Od Lewiatana do Dino. Potem jeszcze mało odbicie od "913". Od torów w Gródkowie zwykła trasa przez Łagiszę, Zieloną, Park Hallera, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. W Parku Hallera pojawiają się drobne kropelki zupełnie nieistotne dla przebiegu akcji.
Na mecie z zapasem 3 min. Coś mi dostarczanie tlenu nie działa za dobrze i przez to wrażenie z jazdy takie, że opornie.

Na powrocie słonecznie, wietrznie i termicznie do przyjęcia.
Trasa przez Mortimer, Park Hallera, centrum D. G., Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni.
W domu przepak i zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana po zaopatrzenie.


Kategoria Praca

DPDZD

Środa, 27 marca 2024 | dodano: 27.03.2024

Start przeciętnie dobry. Na kołach jestem o 6:05.
Rześko ale w sposób przyjazny. Słoneczko. Lekkie parcie powietrza mniej więcej ze wschodu.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 6 min. Wrażenie z jazdy momentami, że szło opornie, ale czas w normie.

Na powrocie słonecznie, znacznie cieplej niż rano, nieco podmuchów. Przyjemnie.
Trasa powrotna przez Mydlice i Ksawerę bez zaginania. W domu szybka zmiana przestrzeni ładunkowej i zwykłe zagięcie do wsiowego Dino po zaopatrzenie uzupełniające.


Kategoria Praca

DPD

Wtorek, 26 marca 2024 | dodano: 26.03.2024

Udaje mi się zebrać dość sprawnie i na kołach jestem o 6:00.
Warunki takie, że mglisto. Miejscami nawet bardzo. Poza tym chyba lekkie parcie powietrza jakby ze wschodu. Termicznie miejscami poniżej zera.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Niespiesznie. Mimo tego na mecie z zapasem 7 min. i lekko zmarzniętymi końcówkami dolnymi.

Na powrocie znacznie cieplej, słonecznie i nieco wietrznie w sposób nieciepły.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i grzeczny finisz.
Jest jeszcze opcja, że coś później dokręcę ale to bardzo zależy od zachmurzenia. Na razie jest niesprzyjające.


Kategoria Praca

DPD

Poniedziałek, 25 marca 2024 | dodano: 25.03.2024

Niesprawnie mi poszedł finisz rozruchu i na kołach jestem dopiero o 6:08.
Warunki słabe. Kapie. Lekko wieje. Termicznie może na +5. Odczuwalnie nieprzyjemnie. Źle dobrałem rękawiczki i szybki mi końcówki górne zmarzły.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie równo o 7:00.

Dojazdem do pracy osiągam 2k km.

Nim wyszedłem z pracy zdążył przelecieć minutowy deszcz ze śniegiem i chyba gradem. Zaraz potem zrobiło się słonecznie. Nie było jednak ciepło. Z zachodu wiało zimnym powietrzem. Z tego też powodu tempo spacerowe.
Trasa przez Mortimer, Aleję Róż, Zieloną, Preczów ale tym razem nie ścieżką, i Sarnów. Przez wioskę też bez kluczenia.


Kategoria Praca

DPDZD

Piątek, 22 marca 2024 | dodano: 22.03.2024

Przy piątuniu opornie szedł rozruch i na kołach jestem dopiero o 6:10. Trzeba było nadganiać i skracać.
Pogoda zaskoczyła na plus. Co prawda było pochmurno, ale za to zdecydowanie cieplej niż wczoraj. W końcu można było się nieco lżej ubrać. Poza tym nieznacznie dmuchało. Suche jezdnie.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Całkiem sprawnie poszło. Na mecie z zapasem 3 min.

Na powrocie pochmurno ale nawet przyjemnie.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. W domu przepak i zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana po zaopatrzenie.
W czasie pakowania do koszyków przeleciał jakowyś deszczyk.


Kategoria Praca

DPD

Czwartek, 21 marca 2024 | dodano: 21.03.2024

Nieco sprawniejszy rozruch niż wczoraj i na kołach jestem o 5:58.
Rześko ale nie tak bardzo jak wczoraj. Nieco szronu na trawach ale nie są zmarznięte. Lekki ruch powietrza. Termicznie odczuwalnie około zera.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Park Hallera, Mortimer. Na Szymanowskiego odbijam w Południową i staczam się do pracy od strony Mecu. Po drodze wahadło na skrzyżowaniu Lenartowicza i Paderewskiego. Wkrótce ma być tam rondo.
Na mecie z zapasem 4 min.

Na powrocie już wiosna. Sporo ciuchów z rana jedzie w plecaku.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do wsiowej piekarni i na finiszu wygięcie od remizy do Dino i Lewiatana.
Przyjemnie się jechało.


Kategoria Praca

DPD

Środa, 20 marca 2024 | dodano: 20.03.2024

Nieco grzebany rozruch i startuję dopiero o 6:06.
Rześko. Bardzo rześko. Trawy oszronione i zmrożone. Słonecznie. Raczej bez podmuchów.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Udało się podgonić i na mecie z zapasem 2 min. Nadspodziewanie dobrze się jechało.

Na powrocie trochę słoneczka, trochę chmur. Temperatura na plusie. Lekkie podmuchy.
Trasa przez Mydlice, Ksawerę, wałami Czarnej Przemszy do targu i potem już standard prosto do domu.
Tempo niespieszne. Jakoś brak ochoty na objazdy.


Kategoria Praca