limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Wtorek, 12 sierpnia 2025 | dodano: 12.08.2025

Start o 6:08.
Rześko. Jeden termometr zeznał +10, drugi +12. Poza tym słonecznie i bez podmuchów.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie z minutą obsuwy.

Na powrocie przyjemne lato.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarnie ale zakupy nie wychodzą. Kręcę do piekarni bliżej domu i tam załatwiam mniej więcej, co chciałem. Powrót bez gięcia.
Na finiszu termometr w cieniu zeznał +27. Miło.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!