Serwis
| Dystans całkowity: | 6316.00 km (w terenie 467.00 km; 7.39%) |
| Czas w ruchu: | 325:21 |
| Średnia prędkość: | 19.41 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 45.50 km/h |
| Liczba aktywności: | 159 |
| Średnio na aktywność: | 39.72 km i 2h 02m |
| Więcej statystyk | |
DPOSD
-
DST
39.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:20
-
VAVG
16.71km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano standardowa 16-tka do pracy. Zero na termometrze.
Powrót kombinowany. Wertepami do Dąbrowy Górniczej. Potem wertepami obok oczyszczalni ścieków do Będzina. Wałem wzdłuż Czarnej Przemszy do Al. Kołłątaja.
Wpadam do serwisu po klocki do "fał-brejków" do Strzały, większy pojemnik Brunoxa do łańcucha i rogi do Nowego Rumaka. Powrót dalej przez Zamkowe, las grodziecki, na zachodnią stronę S1 i polami obok restauracji "Pod Lwem" (tej co wczoraj), do lasu w Gródkowie. Dalej w stronę szkoły, potem za tory, do Psar.
Zawiewało ale już nie tak jak wczoraj. Słabiej przede wszystkim i chyba cieplejszy ten wiatr.
Na wertepach jeszcze trafia się uczciwe błotko choć ogólnie to już coraz bardziej sucho.
No i okazało się jeszcze, że miałem jednak trochę za nisko siodełko. Podniosłem o jakieś 5-7mm i od razu inaczej się kręci. Powinienem był to już dawno sprawdzić.
Kategoria Praca, Serwis
DPSN
-
DST
27.00km
-
Czas
01:19
-
VAVG
20.51km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano standardowa 16 do pracy. Ciemno, bez opadów, +3.
Po południu przez Dąbrowę Górniczą do Będzina. Odstawiłem w końcu rowerek do przeglądu gwarancyjnego. Dzień rowerowo bez większych fanaberii czy niespodzianek.
Kategoria Praca, Serwis
DPSD. Cykloza powiedziała...
-
DST
46.00km
-
Czas
02:13
-
VAVG
20.75km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
... że zasłużyłem na kilka browców, do których też zamierzam się zabrać po zrobieniu wpisu :-)
Rano standardowa "16". Posłuchałem pomysłu Tomka z kominem. Sprawdza się idealnie. "Ucha" nie marzną. W pełni zazbrojony w różne izolatory dojechałem do pracy z lekko tylko omarzniętym dziobem czyli praktycznie bez strat. Nieco tylko mnie irytowało zachowanie napędu (zwłaszcza na podjeździe spod izby wytrzeźwień na Środulę i potem dalej za cmentarzem na Środuli na Dworską) tzn. lecący po ząbkach łańcuch.
Po pracy wystartowałem równo o 15:00 i potoczyłem się do serwisu. Podjazd na Lenartowicza sprawiał te same problemy co rano Środula. W 25 min. jakoś dotoczyłem się do Będzina. Najpierw wymiana samego łańcucha i szybki test koło szpitala. Niestety dalej łańcuch leciał przy depnięciu. Nie pozostało nic innego jak wymienić też wolnobieg (na oko wydawał się ok ale po zdjęciu i uważniejszym "oglądzie" widać było jednak, że jest wyjechany). Szybki test i tym razem wszystko było już w porządku. Jak tak spojrzałem na zapiski na bike-u, to wyszło, że łańcuch i wolnobieg zrobiły ponad 2300 km w niejednokrotnie wymagających warunkach. A że nie były z wysokiej półki cenowej to w sumie miały prawo się rozsypać.
Z serwisu pojechałem do ProLine-a w Dąbrowie kupić rezerwowe akumulatorki do przedniej lampki (teraz już ciągle jazda na oświetleniu więc co trochę trzeba je ładować). Potem przez Pogorię III (5 szt. pieszych "batmanów") i IV (zero aktywności przeciwnika) do Preczowa, przez Sarnów do domu. Korciło mnie jeszcze by odbić w Psarach na Malinowice i przelecieć się podjazdem przez Dąbie i Goląszę ale śmietnik powiedział, że trzeba do niego nasypać bo inaczej braknie zasilania więc odpuściłem. Jutro będzie więcej czasu to sobie pomykam może trochę.
Kategoria Praca, Serwis
DPS(erwis)
-
DST
24.00km
-
Czas
01:10
-
VAVG
20.57km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano "16" emeryckim tempem. Depnąć się już nie da bo koło staje niemal bokiem i łańcuch po ząbkach z tyłu leci jak po gładkim. Strasznie dołujące. Dobrze, że jeszcze na młynkach na niskich biegach jakoś się toczyła Strzała do przodu.
Urwałem się godzinę z pracy (kiedyś będzie trzeba to odsiedzieć) i dopadłem serwis przed zamknięciem. Zabiegi reanimujące zaordynowane ale niestety operacja zakończy się dopiero w poniedziałek. W przyszłym roku pewnie będzie przekładka całego osprzętu na nową ramę żeby rezerwowy rowerek był pod ręką.
Za to jest plus bo już zdecydowałem się czym będę jeździł od końca listopada :-)
Będzie to Merida Matts 100-D 2011r. Ma to co mi potrzeba i da się do niego dołożyć to co mi potrzebne będzie, a do tego cena gołego roweru ze względu na posezonowe rabaty całkiem korzystna. Pozostaje doczekać do momentu napływu gotówki :-]
Kategoria Praca, Serwis
Do serwisu
-
DST
10.00km
-
Czas
00:32
-
VAVG
18.75km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po zeszłotygodniowym rajdzie po województwie świętokrzyskim rowerkowi należy się to i owo czyli serwis.
7k km przekroczone więc pora napęd wymienić. Obecny jeszcze nie jest w podłym stanie ale na wolnobiegu piąteczka i trójeczka wypiłowane dość konkretnie. Korba nie jest zdarta zbyt mocno ale za to pęknięta jest plastikowa osłona zabezpieczająca łańcuch przed spadaniem na zewnątrz.
Do tego w tylnym kole poszła szprycha.
Tak więc spokojnie, spacerowym tempem do serwisu w Będzinie poturlałem się koło południa i zaordynowałem na miejscu wyżej wymienione czynności serwisowe. Jutro Srebrna Strzała ma być gotowa :-) Mam nadzieję, że więcej nic nie wyjdzie w praniu.
Kategoria Inne, Serwis
Dom-Praca-Serwis
-
DST
24.00km
-
Czas
01:50
-
VAVG
13.09km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wymiana supportu.
Kategoria Praca, Serwis
Serwis-Dom
-
DST
9.00km
-
Czas
00:50
-
VAVG
10.80km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Coś mi się majaczy, że to chyba nie była jeszcze ostatnia wizyta w serwisie po wypadzie do Cisnej...
Kategoria Praca, Serwis
Dom-Praca-Serwis
-
DST
24.00km
-
Czas
01:20
-
VAVG
18.00km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po rajdzie do Cisnej rowerek wymagał wymiany napędu. Na tych podjazdach zdarłem go do szczętu.
Kategoria Praca, Serwis
Dom-Praca-Serwis
-
DST
25.00km
-
Czas
01:30
-
VAVG
16.67km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Urlop. Choć po coś do pracy pojechałem. Ślad kończy się w serwisie. To musiał być przegląd przed wyprawą do Cisnej.
Kategoria Jednodniowe, Serwis





















