Reklama cd. :-)
-
DST
78.00km
-
Teren
20.00km
-
Czas
04:35
-
VAVG
17.02km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiejszy dzień, jeśli chodzi o aurę, nie rozpieszczał. Dość silny wiatr, nie za ciepły. Na szczęście ze śmigających chmur nie spadł deszcz a i słoneczko przebijało się nawet na czasem dość długo.
Jeśli chodzi o rowerowanie, to dzień spędzony baaaardzo fajnie :-)
Na wycieczce do Ogrodzieńca wstępnie umówiliśmy się z Edytą i Joanną oraz Marcinem na wtorek, na trasę po moich okolicach. Dziś tylko pozostało dograć godzinę i miejsce startu. Wypadło na Rynek w Czeladzi i 16:00. Trochę potem godzina uległa przesunięciu z różnych względów ale udało nam się zjechać i pojechać.
Kręciliśmy się bezdrożami, asfaltami i klinkierkami po Czeladzi, Grodźcu, Wojkowicach, Przełajce, Rogoźniku, Górze Siewierskiej, Brzękowicach, Psarach, Sarnowie i Łagiszy. W parku w Rogoźniku zrobiliśmy chwilę postoju w restauracji na coś ciepłego do picia. Drugą przerwę zrobiliśmy na startowisku paralotniarzy w Górze Siewierskiej by podziwiać rozciągający się stamtąd widok na Zagłębie i nie tylko.
Po ogrodzieńcowej "wyrypie" lokalne wertepki zdawały się nie robić wielkiego problemu ani Joannie ani Edycie. Jechaliśmy fajnym, równym tempem w grupie. Nikt na nikogo nie musiał czekać. Gdzie się dało, to była gonitwa ale były też kawałki gdzie jechaliśmy spokojnie i był czas porozmawiać.
Wspólna pętelka to około 50km przy czym sporo w terenie. Zakończyliśmy wspólny objazd w Sosnowcu gdzie najpierw odprowadziliśmy Edytę do domu, potem Joannę a na końcu ja odprowadziłem Marcina. Z Zagórza już solo przez Dąbrowę Górniczą, obok molo na P3, Zieloną, Preczów i Sarnów pognałem do domu.
Bardzo miło spędzony czas. Gdyby jeszcze tylko pogoda była nieco bardziej sprzyjająca to nic właściwe od dnia by nie trzeba było wymagać.
Rano, po wizycie rzeczoznawcy z PZU, odstawiłem Nowego Rumaka do serwisu.
Zakupiłem też wolnobieg i łańcuch do Srebrnej Strzały. Dziś już kilka razy mało zębów sobie nie wybiłem jak łańcuch przeskoczył. Obawiam się tylko, żeby po wymianie wolnobiegu i łańcucha nie okazało się, że jeszcze trzeba korbę też zmienić. Ale to już jutro po zmianie zrobię trochę testów i się przekonam.
Kategoria Inne, Serwis
komentarze