DPD
-
DST
37.00km
-
Czas
01:58
-
VAVG
18.81km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Start o 6:01.
Rześko. Termometry zeznały +11 i +12. Dość czyste niebo. Bez podmuchów. Mgiełki tylko nad łąkami.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Tempo spokojne. Na mecie z zapasem 4 min. Troszkę się wychłodziłem.
Na powrocie słonecznie, wiaterek chyba najbardziej z południowego zachodu ale jeszcze nie za ciepły. Ogólnie przyjemnie.
Trasa przez Mortimer i Reden w drodze na Zieloną. Stamtąd przez Preczów do Sarnowa (wahadło dalej stoi) i do wsiowej piekarni. Asortyment wyprzedany więc kręcę do piekarni strzyżowickiej przy okazji odbierając przesyłkę.
Finisz delikatnie i bez gięcia.
Kategoria Praca
DPD
-
DST
34.00km
-
Czas
01:51
-
VAVG
18.38km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przez negocjacje z drapieżnikiem nieco obsunięty start - 6:09.
Rześko. U mnie mgły nawet dość konkretne. Po drodze potem jeszcze ze 2-3 strefy z mgłami ale już nie tak mocnymi. Termometry zeznały +12 i +15. Było coś tak pomiędzy. Bez podmuchów. Widać było, że słoneczko się chce przebić.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie równo o 7:00.
Na powrocie pochmurno, podmuchy mniej więcej z zachodu i tak nieszczególnie, jak na lato, termicznie. Na finiszu termometr zeznał +20.
Trasa przez Mortimer, Aleję Róż, Park Hallera, obok dworca kolejowego na ścieżkę w stronę Ksawery i stamtąd prawie po swoich śladach prosto do domu.
Tempo niezobowiązujące.
Kategoria Praca
Po bułki
-
DST
1.00km
-
Czas
00:04
-
VAVG
15.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po bułki do najbliższej piekarni zupełnie bez zaginania.
Niegroźne kropelki. Pochmurno. +20.
Kategoria Inne
DPD
-
DST
33.00km
-
Czas
01:46
-
VAVG
18.68km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Opór na rozruchu spowodował opóźniony start - 6:12.
Rześko. Górny termometr zeznał +13. Wątpię, by dolny był w stanie podbić stawkę o więcej jak +2. Poza tym słonecznie i raczej bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie ze stratą 4 min.
Powrót między ołowianymi chmurkami i nutami kropli.
Kręcę przez Mydlice, gdzie chwilę na mnie kapie, i Ksawerę. Tu nie kapie. Za to zaczyna znowu na wylocie z Będzina do Łagiszy. A od magazynu Lidla już nie. 2x peleryna poszła w ruch i jakby to odstraszało kropelki, bo dość szybko zanikały.
Tempo niespieszne.
Kategoria Praca
DPDZD
-
DST
39.00km
-
Czas
02:10
-
VAVG
18.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Start o 6:04.
O poranku lekko popadało miejscami. Pochmurno. Bez podmuchów. Termometry zeznały +15 i +16. Odczuwalnie słabo.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Do przejazdu na Ksawerze dość sprawnie i szybko. Potem już bez ciśnienia.
Na mecie z zapasem 2 min.
Na powrocie umiarkowanie przyjemnie, z czego raczej się cieszyłem, bo przez chwilę zanosiło się na powrót w kropli.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów (ciekawe ile jeszcze to wahadło będzie wisiało...). Na wiosce wjazd do piekarni i potem prosto do domu.
Dłuższa przerwa, przepak i zwykłe zagięcie do wsiowej Stokrotki po zaopatrzenie. Zjazd bez zaginania.
Kategoria Praca
DPD
-
DST
38.00km
-
Czas
02:06
-
VAVG
18.10km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś start poważnie obsunięty. Wytaczam się o 6:17. Murowane spóźnienie.
Termometry zeznały +13 i +15. Momentami z ust buchała para. Poza tym słonecznie i bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z obsuwą na 8 min.
Na powrocie słonecznie, trochę wiaterku, przyjemnie termicznie.
Trasa przez ścieżkę Blachnickiego w stronę Plejady i przejazdu obok Fakopu. Stamtąd na ścieżkę małobądzką i nią aż do Nerki w Będzinie. Dalej przez Zamkowe do Grodźca i zjazd do Gródkowa. Od szkoły po własnych śladach.
Tempo spokojne.
Kategoria Praca
DPD
-
DST
37.00km
-
Czas
02:03
-
VAVG
18.05km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przez powrót drapieżnika na ostatnią chwilę obsunął mi się start na 6:09.
+15. Niegroźne chmurki i sporo słońca. Jezdnie jeszcze schnące. Bez podmuchów.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie z zapasem 2 min.
Na powrocie chmurki czasem przesłaniały słońce ale ogólnie pogodnie. Zauważalny wiaterek. Termicznie obleci. W cieniu chłodnawo.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów (wahadło dalej stoi). Na wiosce wjazd do piekarni i grzecznie do domu.
Tempo spacerowe.
Kategoria Praca
DPD
-
DST
34.00km
-
Czas
02:03
-
VAVG
16.59km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiejszy dojazd cały w kropli, momentami w strumieniach lub w poprzek rzek i rozlewisk.
Wystartowane o 6:07.
Termometry zeznały stabilne +18. Bez podmuchów. Pochmurno i równa kropla.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie ze stratą 5 min.
Chyba ani jednego rowerzysty czy hulajnogisty po drodze nie spotkałem. Przynajmniej żadnego nie jestem sobie w stanie przypomnieć. Za to ruch samochodowy zauważalnie większy.
Na powrocie dalej kropla ale już słabsza niż rano. Za to wiało mniej więcej z południowego zachodu.
Trasa prawie taka jak na dojeździe. Jedynie z Alei Róż zjechałem przez Park Hallera a tak to po swoich śladach.
Tylko jednego rowerzystę na powrocie spotkałem. Kuriera z Uber Eats.
Kategoria Praca
Po bułki i puste kalorie
-
DST
1.00km
-
Czas
00:04
-
VAVG
15.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Odwaliłem lenia i tylko szybki wyskok do najbliższej piekarni bez znaczącego zaginania. Znaczy się zagiąłem tyle, żeby choć ten 1 km był.
Ciepło, niegroźne chmury. Przyjemnie.
Kategoria Inne
DPD
-
DST
33.00km
-
Czas
01:50
-
VAVG
18.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Start o 6:07.
Pochmurno. Bez podmuchów. +20. Całkiem przyjemnie choć lekko ponuro.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 1 min.
Powrót w tempie niespiesznym przez Mydlice i Ksawerę.
Warunki przyjemne.
Kategoria Praca