limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Poniedziałek, 15 lipca 2024 | dodano: 15.07.2024

Wytaczam się o 6:03.
Rześko. +20. Słońce nieco przytłumione przez chmurki. Raczej bez podmuchów.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 3 min.

Na powrocie przyjemne ciepełko, dużo słoneczka i chyba lekkie podmuchy.
Trasa bez finezji przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do Urzędu Gminy po odbiór nowego ID.
Potem grzeczny powrót prosto do domu.


Kategoria Praca

Po chlebek

Niedziela, 14 lipca 2024 | dodano: 14.07.2024

Zwykłe zagięcie do wsiowej piekarni.
Chłodniej niż wczoraj, +24. Poza tym pochmurno i tylko czasem na chwilę słońce się przebija. Wszędzie ślady po nocnych burzach.


Kategoria Inne

DPD

Piątek, 12 lipca 2024 | dodano: 12.07.2024

Rozruch dziś słaby i na kołach jestem dopiero o 6:12.
Temperatura dobija do +21. Minimalne ruchy powietrza. Trochę chmur tłumiących słoneczko.
Trasa przez Ksawerę (chwila stania na przejeździe) i Mydlice. Na mecie ze stratą 2 min.

Powrót krótki bo chmurki z jednej strony zdecydowanie wyglądały niepokojąco.
Kręcę po własnych śladach. Pierwsze krople pojawiają się po tym, jak przekraczam przejazd kolejowy na Ksawerze. W połowie drogi między magazynami w Gródkowie a szkołą rozkręca się szybka burza. Rzutem na taśmę wpadam pod wiatę przystankową. Chwilę potem zdrowo lunęło. Poczekałem aż przejdzie to w niegroźne krople i reszta drogi bez zaginania prosto do domu.
Okapało mnie ale nie zlało, na szczęście.


Kategoria Praca

DPDZD

Czwartek, 11 lipca 2024 | dodano: 11.07.2024

Udaje mi się zebrać jak wczoraj i na kołach jestem o 6:00.
+22. Na niebie nieco chmurek tłumiących słoneczny blask. Minimalne ruchy powietrza. Przyjemne warunki do jazdy.
Trasa przez Sarnów, Preczów, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie z zapasem 3 min.
Ciągle męczy mnie przeziębienie.

Powrót w większości po własnych śladach. Jedynie od Mortimeru do ścieżki z Zielonej do Preczowa innym wariantem.
Niespiesznie. Słoneczko znacznie stłumione przez chmury. Odrobinę chłodniej niż wczoraj. Lekko dmucha z południowego zachodu.
W domu chwila przerwy, przepak i zwykła rundka do wsiowego Lewiatana. Na powrocie zastanawiałem się czy mnie zleje. Kilka kropel nawet padło ale ostatecznie zrzut nastąpił gdzieś dalej na północy.


Kategoria Praca

DPD

Środa, 10 lipca 2024 | dodano: 10.07.2024

Sprawniejszy rozruch i na kołach jestem o 6:00.
Przyjemnie. +21. Słoneczko. Nieznaczny ruch powietrza.
Trasa przez Sarnów, Preczów, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Sprawnie i bez ekscesów. Na mecie z zapasem 4 min.

Na powrocie milusie ciepełko, słoneczko i lekkie podmuchy mniej więcej z północy.
Trasa krótka ze względu na dalej podłe samopoczucie. Lecę przez Mydlice i Ksawerę. Sprawnie niespecjalnie spiesznie i bez wyginania.
Na finiszu termometr zeznał +33.


Kategoria Praca

DPD

Wtorek, 9 lipca 2024 | dodano: 09.07.2024

Start: 6:05.
Przyjemnie. +20. Słonecznie. Bez podmuchów.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Po drodze zgrzyt. Pani rozpuściła pieska na smyczy w poprzek ścieżki rowerowej. Byłem przekonany, że mnie widzi bo patrzyła w moją stronę, i ściągnie mopa na uwięzi. Kiedy się zorientowałem, że chyba jednak nie zatrybiła, że się staczam w jej stronę, przyszło mi hamować z piskiem opon. Niektórzy funkcjonują, jakby w ogóle nie używali mózgu.
Na mecie z zapasem 2 min.

Powrót w przyjemnym ciepełku, słoneczku i lekkim wiaterku tempem niespiesznym.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i potem grzecznie do domu.
Na finiszu termometr w cieniu zeznał +31. Męczy mnie lekkie przeziębienie. Panująca temperatura nieco to łagodzi.


Kategoria Praca

DPD

Poniedziałek, 8 lipca 2024 | dodano: 08.07.2024

Start o 6:05.
Rześko ze względu na sporo wilgoci po nocnych opadach. Termicznie +17. Bardzo minimalne ruchy powietrza. Pochmurno.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Niespecjalnie spiesznie bo w plecaku sporo balastu.
Na mecie 3 min. zapasu.
Dobrze się jedzie w wakacje bo na drogach dużo mniejszy ruch.

Na powrocie już przyjemnie ciepło. Trochę podmuchiwało. Nie za dużo słońca.
Trasa przez Mydlice, Ksawerę, Namiarkowe, Grodziec i od Gródkowa po własnych śladach do Dino. Stamtąd wygięciem ku Lewiatanowi już prosto do domu.
Tempo spacerowe. Jakoś nietęgo się czuję. Jakby na krawędzi przeziębienia.


Kategoria Praca

Po chlebek

Niedziela, 7 lipca 2024 | dodano: 07.07.2024

Standardowe zagięcie do wsiowej piekarni.
Pochmurno. Termicznie dało radę w krótkim wdzianku. Trochę podmuchów. Na jezdniach ślady porannego deszczu.
Pustawo na ulicach. 


Kategoria Inne

DPDZD

Piątek, 5 lipca 2024 | dodano: 05.07.2024

Wytaczam się w przeciętnym czasie - 6:05.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Warunki na +16, raczej bez podmuchów, sporo słoneczka i niegroźne chmury.
Na mecie z zapasem 2 min.

Powrót bez gięcia przez Mydlice i Ksawerę. W domu chwila przerwy, przepak i zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana.
Termicznie neutralnie. Termometr zeznał +21. Trochę słabnącego wiatru. Pochmurno w sposób niedeszczowy.


Kategoria Praca

DPD

Czwartek, 4 lipca 2024 | dodano: 04.07.2024

Poranny budzik był dziś niemałym szokiem. Potem mocno nie kleił się rozruch i ostatecznie na kołach jestem dopiero o 6:15.
Rześko. Termometr zeznał +16. Sporo słoneczka. Ślady wilgoci po wczorajszych opadach. Raczej bez podmuchów.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Wrażenie, jakby jechało się opornie ale czas wyszedł przeciętny. Na mecie z obsuwą na 6 min.

Na powrocie na tyle ciepło, że walczę w krótkim wdzianku. Komfortowo nie było ale dało radę. Poza tym raczej pochmurno i wietrznie. Powietrze z zachodu nie za ciepłe.
Powrót przez Mortimer, Reden, Zieloną, do Preczowa przez mostek na Czarnej Przemszy i Sarnów. Na wiosce zagięcie do piekarni.
Tempo niespieszne. Na finiszu pokazało +19. Zupełnie nie jak temperatura w lato.


Kategoria Praca