limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Wpisy archiwalne w kategorii

Praca

Dystans całkowity:106237.00 km (w terenie 6143.00 km; 5.78%)
Czas w ruchu:5520:24
Średnia prędkość:19.25 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Liczba aktywności:2679
Średnio na aktywność:39.67 km i 2h 03m
Więcej statystyk

DNPD

Wtorek, 7 listopada 2023 | dodano: 07.11.2023

W miarę dobry start - 6:04.
Na dworze jakby przyjemniej niż wczoraj. Ruch powietrza niemal niezauważalny. Termometry zeznały +9 i +11. Trochę chmurek na niebie ale niedeszczowe. Jezdnie suche.
Trasa spontanicznie wygięta. Przez Ksawerę kręcę na Mydlice. Zamiast jechać w stronę Makro kręcę ku Mortimerowi. Przy muzeum nadziewam się na wahadło, które objeżdżam chodnikami. Od Mortimera ścieżką do centrum Zagórza i finisz przez Kosynierów.
Na mecie z zapasem 8 min. Całkiem dobrze się dziś jechało do pracy.

Na powrocie optycznie ładnie. Raczej bez podmuchów. Chłodno.
Trasa lekko wyciągnięta. Ścieżką Blachnickiego w stronę Alcerol Mittal Park i Plejady. Stamtąd przez Pogoń do Czeladzi i Wojkowic. Finisz spod wojkowickiego Orlenu prosto do domu.
Całkiem przyjemnie się jechało.


Kategoria Praca

DNPD

Poniedziałek, 6 listopada 2023 | dodano: 06.11.2023

Czas zacząć pracować nad wcześniejszym startem. Dziś ruszam dopiero o 6:06.
Termometry zeznały +9 i +11. Szczątkowe chmury. Mokre jezdnie. Podmuchy mniej więcej z południa. Raczej chłodnawe.
Trasa zwykła przez Ksawerę (chwila stania na przejeździe) i Mydlice. Na mecie z zapasem 2 min.

Na powrocie pogodnie, wietrznie i termicznie podobnie jak rano.
Tras zwykła przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Most na Czarnej Przemszy już przejezdny.
Na wiosce odbicie do piekarni i na finiszu zagięcie od remizy do Dino i Lewiatana.
Nawet dobrze się jechało mimo przeciwnego wiatru.


Kategoria Praca

DNPDZD

Piątek, 3 listopada 2023 | dodano: 03.11.2023

W miarę dobry rozruch i na kołach jestem o 6:03.
Pochmurno. Wietrznie. Termometry zgodne w zeznaniach: +14. Odczuwalnie nawet przyjemnie.
Trasa dziś jedna z dawno niejechanych. Przez Łagiszę na Zieloną, do centrum Dąbrowy Górniczej, pod muzeum i przez światła na Alei Róż na ścieżkę do centrum Zagórza. Stamtąd już bez gięcia prosto do celu.
Na mecie 5 min. zapasu. Ogólnie wrażenie takie, że szło opornie.

Powrót, zgodnie z prognozą, uszedł mi na sucho. Sporą część dnia kapało ale na powrocie już tylko mokre jezdnie. Poza tym pochmurno i wiaterek. Jakby bardziej sprzyjający niż rano.
Trasa powrotna bez gięcia przez Mydlice i Ksawerę prosto do domu. Od razu przepak i zwykłe kółko do wsiowego Lewiatana po zaopatrzenie.
Zmiana czasu daje się we znaki.


Kategoria Praca

DNPD

Czwartek, 2 listopada 2023 | dodano: 02.11.2023

Niedospany przez zmianę czasu zbieram się jednak sprawnie i na kołach jestem o 6:06.
Nawet przyjemnie. Lekki ruch powietrza. Niebo powoli jaśniejące. Termometry zeznały +8 i +10.
Trasa zwykła przez Ksawerę (chwila stania na przejeździe) i Mydlice. Na mecie z zapasem 4 min.

W ciągu dnia ładna wiosna, słonecznie, nieco wiaterku, prawie ciepło. Na powrocie pojawił się dywan chmur. Dalej wiało.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów (most już chyba niedługo będzie gotów) i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i potem grzecznie, prosto do domu. A za moment noc :-/ I tak jeszcze ze 3 miesiące.


Kategoria Praca

DNPD

Piątek, 27 października 2023 | dodano: 27.10.2023

Się mi dziś zaspało. Rzutem na taśmę wybywam o 6:11.
Mglisto. Bez podmuchów. Termometry niezgodne w zeznaniach. Jeden pokazał +7, drugi +10.
Trasa, żeby nie ryzykować stania na przejeździe, tym razem przez Stary Będzin, Środulę i Mec. Jakoś opornie szły mi podjazdy w Sosnowcu ale udało mi się na metę dotrzeć z zapasem 2 min.

Zgodnie z prognozą powrót w kropli. Z tego też powodu jazda po minimum i niezbyt intensywnie żeby się nie zagotować w przeciwdeszczach.
Trasa przez Mydlice i Ksawerę (z długim staniem na przejeździe). Od targu po własnych śladach. Z nowości na trasie, to zdarli dziś asfalt przy światłach na "86" od strony odkrywkowej. Znaczy się wkrótce będą tu problemy z przejazdem :-/


Kategoria Praca

DNPDZD

Czwartek, 26 października 2023 | dodano: 26.10.2023

Start o 6:04.
Dojazd w lekkiej kropli. Termometry zeznały +11. Raczej ciepłe +11. Podmuchy nie wpływające na przebieg akcji.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie z zapasem 5 min.

Na powrocie trochę gięcia. Przez Mortimer i Reden kręcę zwykłą trasą. Jednak przy przejeździe pod torami nachodzi mnie ochota nieco udziwnić powrót. Kręcę w stronę dworca kolejowego i odbijam w stronę Zielonej. Stamtąd do Łagiszy i Sarnowa. Przez wioskę bez gięcia prosto do domu. Po drodze trochę niegroźnych kropelek. W ogóle to pochmurno i trochę podmuchów. W domu szybki przepak i zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana. Powrót ze sklepu w rzęsistym deszczu.


Kategoria Praca

DNPD

Środa, 25 października 2023 | dodano: 25.10.2023

Zbieram się mniej więcej sprawnie i na kołach jestem o 6:05.
Mokre jezdnie. Zauważalne podmuchy chyba dla mnie pomocne. Obydwa termometry zeznały +14.
Trasa bez kombinowania przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie 6 min. rezerwy. Całkiem przyjemnie się jechało.

Na powrocie optycznie ładnie. Odczuwalnie tak sobie. Dmuchało mniej więcej z północnego zachodu raczej chłodnym powietrzem. Przez to tempo nieco niemrawe.
Trasa bez wygięć: Mortimer, Reden, Zielona, Preczów, Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i reszta trasy grzecznie bez naciągania.
W sumie przyjemnie się jechało, ale i tak wolałbym upały. Plus takich warunków jest jeden, mniej przeciwników na terenach rekreacyjnych.


Kategoria Praca

DNPD

  • DST 35.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 20.39km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 października 2023 | dodano: 24.10.2023

Dobre warunki na zewnątrz, to nie mam specjalnie motywacji do wcześniejszego wyjazdu. Dziś ruszam o 6:09.
Termometry wskazują +7 i +9. Nieco chmurek na niebie. Raczej suche jezdnie. Bez zauważalnych podmuchów.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie z zapasem 4 min. Wrażenie miałem jakby jazda szła niemrawo, ale na finiszu okazało się, że jechałem o minutę krócej niż wczoraj.

Powrót niestandardowy. Na początek po własnych śladach w stronę Makro i do Decathlonu za rękawiczkami na zimę. Mam nadzieję, że te, co nabyłem, dadzą radę jak się zrobi -20.
Potem przez Sokolską do Będzina.  Tam przez Zamkowe do lasu grodzieckiego i na światła na "86". Potem ścieżką wzdłuż "913" do przejazdu i wygięcie do remizy. Po drodze wjazd do Lewiatana.
W ciągu dnia optycznie było całkiem sympatycznie, w sensie, że słońce. Potem jedna naciągnęło chmur. Trochę nieszkodliwego wiaterku. Temperatura taka, że ujdzie. Na mecie termometr zeznał +15.


Kategoria Praca

DNPD

  • DST 39.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 20.71km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 23 października 2023 | dodano: 23.10.2023

Zbieram się tak sobie i na kołach jestem o 6:08.
Termometr wyjściowy zeznał +10. Poza tym nieco niegroźnych chmurek. Raczej bez podmuchów. Jezdnie miejscami mokre. Generalnie przyjemne warunki do jazdy.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Bez ekscesów, spokojnie i niespecjalnie spiesznie. Na mecie z zapasem 4 min.

Na powrocie optycznie ładnie ale poza tym bez rewelacji. Słonecznie, bez podmuchów, termicznie tak, że da się jechać bez kominiarki i rękawiczek. Choć widziałem też kozaków w krótkich wdziankach.
Trasa mało gięta. Mortimer, Reden, Zielona, Preczów i Sarnów. Na wiosce odbicie do piekarni i potem zagięcie od remizy do Dino i Lewiatana. Wykończenie przez Kasztanową.
Tempo niespecjalnie spieszne. Na finiszu termometr pokazał takie trochę więcej niż +15.


Kategoria Praca

DNPD

Piątek, 20 października 2023 | dodano: 20.10.2023

Przy piątku nie bardzo szedł rozruch i na kołach jestem dopiero o 6:12.
Pochmurno, mokre jezdnie, raczej bez podmuchów. Termometry zgodne w zeznaniach: +13. Odczuwalnie nawet przyjemnie.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Przelot w miarę sprawny. Na mecie z zapasem 2 min.

Na powrocie pochmurno, mokre drogi ale ciepło. Na tyle, że kurtkę wiozę w plecaku i nie jest źle.
Trasa powrotna bez większego wyginania. Przez Mortimer i Reden na Zieloną. Stamtąd przez Preczów do Sarnowa. Na wiosce wjazd do piekarni i powrót z zagięciem od remizy do Dino i Lewiatana.
Na mecie termometr zeznał +16. Takie dość ciepłe.


Kategoria Praca