limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Wpisy archiwalne w kategorii

Inne

Dystans całkowity:17547.00 km (w terenie 3161.00 km; 18.01%)
Czas w ruchu:980:14
Średnia prędkość:17.90 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Liczba aktywności:515
Średnio na aktywność:34.07 km i 1h 54m
Więcej statystyk

Pierwszolistopadowo

Poniedziałek, 1 listopada 2021 | dodano: 01.11.2021

Runda niespieszna po cmentarzach. Psary, Wojkowice, Góra Siewierska.
Wystartowałem ciut przed 6:00, jeszcze przed wschodem słońca. Dzięki temu pusto na drogach, pusto na cmentarzach. Przelot spokojny i sprawny. Termicznie +3 ale miejscami był jeszcze szron na trawie. Raczej bez podmuchów. Czyste niebo.
Na powrocie już ładne słoneczko. Zapowiada się pogodny dzień. Może jeszcze potem zbierze mi się na dokręcenie, choć wielkich pieniędzy bym na to nie postawił.


Kategoria Inne

Z

Sobota, 23 października 2021 | dodano: 23.10.2021

Zwykła runda zaopatrzeniowa do wsiowego Lewiatana i z haczeniem o najbliższą piekarnię po powrocie.
Pogoda mocno zmienna. Deszczyk, wiatr, słoneczko. Kalejdoskop. Pewnie dlatego ani jednego rowerzysty po drodze nie zobaczyłem.


Kategoria Inne

Z

Sobota, 16 października 2021 | dodano: 16.10.2021

Zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana z haczeniem na powrocie o piekarnię.
Termicznie tak sobie. Czasem trochę słońca, nieco wiaterku.


Kategoria Inne

Z

Sobota, 9 października 2021 | dodano: 09.10.2021

Runda zaopatrzeniowa na 2x. Najpierw zwykłe kółeczko przez Goląszę Dolną i Dąbie do wsiowej piekarni i zjazd do domu. Potem zwykłe kółeczko do wsiowego Lewiatana.
Pogoda taka, że optycznie ładnie czyli słonecznie. Faktycznie wietrznie. Powietrze niezbyt ciepłe. Wdzianko z lekką górą ledwo dało radę. Zwłaszcza pod wiatr.


Kategoria Inne

Z

Sobota, 2 października 2021 | dodano: 02.10.2021

Tylko kursy zaopatrzeniowe. Najpierw wygięty przy remizie dojazd do wsiowego Lewiatana. Zjazd do domu, rozładowanie sakw i kurs do wsiowego DINO. Na finiszu jeszcze haczenie o piekarnię.
Warunki takie, że pojechałem we wdzianku na krótko i dało radę. Z wiatrem nawet przyjemnie. Pod wiatr na tym dystansie dało radę ale dalej to bym się jednak cieplej ubrał. Poza tym sporo słoneczka.


Kategoria Inne

ZMK

Niedziela, 19 września 2021 | dodano: 19.09.2021

Dziś kręcenie w tabunie. Obsunięta, ze względu na pandemiczne okoliczności przyrody, Zagłębiowska Masa Krytyczna.

Startuję przed 14:00 żeby z zapasem dotrzeć na miejsce startu. Przez Będzin dotaczam się pod pomnik Jana Kiepury, gdzie witam się z ekipą z klubu i nie tylko. Pogaduchy aż do momentu startu.

Przez Środulę, Zagórze i Mortier toczymy się na Aleję Róż w Dąbrowie Górniczej, przez centrum na Koszelew i dalej do Będzina na Nerkę. Główny peleton jedzie na wały Czarnej Przemszy. My, w gronie klubowym, toczymy się za targ i ul. Brzozowicką docieramy na plażę miejską przy Czarnej Przemszy.

Tutaj smażenie kiełbasek, pogaduchy vol. 2. Po 17:00 zaczynamy się powoli rozjeżdżać. Solo kręcę przez las i wzdłuż rury pod elektrownię w Łagiszy. Dalej do Sarnowa i prosto do domu.

Warunki były dokładnie takie jak ICM zapowiadał. Temperatura w okolicach +10 stopni. Pochmurno. Bez opadów. Raczej bez podmuchów. Momentami przeświecało słońce. Generalnie do jazdy warunki niezłe ale postać chwilę w bezruchu i robiło się niemiło.


Link do pełnej galerii














Kategoria Inne

Z

Sobota, 18 września 2021 | dodano: 18.09.2021

Dziś tylko zaopatrzeniowo. Wietrznie, nie za ciepło. Momentami przebijało słoneczko ale na krótko.


Kategoria Inne

Niedziela z Prezesem

Niedziela, 5 września 2021 | dodano: 05.09.2021
Uczestnicy

W ogóle nie miałem dziś w planach jeżdżenia. Przed południem jednak zadzwonił Marcin i zapytał, czy bym się z Nim do Tarnowskich Gór nie przetoczył. Na początku zarzekałem się, że nie ruszam się z domu. Pogadaliśmy z pół godziny, albo i lepiej, i jednak się zdecydowałem ruszyć 4 litery w drogę.

Po 13:00 zjawia się Prezes i od razu ruszamy. Przez Strzyżowice, Rogoźnik i Wymysłów do parku w Świerklańcu. Potem drogą krajową w stronę Tarnowskich Gór. Obrzeżami dotaczamy się do kopalni srebra w Tarnowskich Górach. Tu dłuższa przerwa na odpoczynek, kalorie itp.

Powrót w stronę Radzionkowa i kopca w Piekarach Śląskich. Tam jakiś festyn. Foto kontrolne i toczymy się dalej w stronę Wymysłowa. Przez las do ścieżki rowerowej z Sączowa do Siemoni. Potem przez las do drogi z Twardowic do Góry Siewierskiej. Podjeżdżamy pod wieżę widokową i stamtąd staczamy się przez Strzyżowice do mnie.

Dla mnie już koniec kręcenia. Spędzamy tak z godzinkę (albo i lepiej) na browarku, pogaduchach i żarciu. Przed 19:00 Prezes zaczyna kręcenie powrotne.

Warunki w miarę przyjemne ale już czuć, że to nie lato. W słoneczku miłe ciepełko mimo ruchu powietrza. W cieniu chłodnawo.


Link do pełnego albumu










Kategoria Inne

Z

Sobota, 4 września 2021 | dodano: 04.09.2021

Minimalnie wyciągnięta runda zakupowa. Słonecznie, umiarkowanie ciepło.


Kategoria Inne

Z

Środa, 1 września 2021 | dodano: 01.09.2021

Wczoraj i dziś do południa walka z żywiołem. Gdyby nie konieczność zakupu pieczywa, to bym w ogóle na koła nie wybył. A tak to do najbliższej piekarni lekki zagięciem. Powrót takoż.
Pochmurno, wietrznie ale nawet przyjemnie.


Kategoria Inne