limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Czwartek, 26 września 2024 | dodano: 26.09.2024

Start o 6:05.
+13. Raczej bez podmuchów. Nieco chmurek na niebie, dzięki którym wschód słońca wygląda dość malowniczo.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Nie miałem ochoty na objazdy.
Na mecie z zapasem 4 min. Dziś jakby spokojniejszy ruch w okolicy.

Na powrocie pochmurno, wietrznie, termicznie na krótkie gacie.
Trasa przez Mortimer (rodno na Starocmentarnej już uruchmione), Reden, Łęknice, przejazd między Pogoriami, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do wsiowej piekarni i potem prosto do domu.
Niespecjalnie się spieszyłem żeby się z wiatrem nie szarpać.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!