limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNPND

  • DST 35.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:35
  • VAVG 13.55km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 listopada 2023 | dodano: 29.11.2023

Wytaczam się o 5:35.
Lekki minus. Powiedziałbym, że -2. Bez wiatru. Na jezdniach różnie. Tam gdzie spory ruch to nawet czarny asfalt. Na mniej ruchliwych albo błoto albo błociejący śnieg. Generalnie nienajgorsze warunki.
Trasa zwykła przez Ksawerę (chwila stania na przejeździe i niegroźna gleba przy małej prędkości na gumowej podkładce pokrytej śniegiem) i Mydlice. Na mecie z zapasem 7 min.
Moje wczorajsze ślady przejazdu powrotnego jeszcze widoczne. Znacznie mniej świeżych śladów innych rowerzystów. I chyba nie spotkałem żadnego w trasie.

Na powrocie słoneczko ale odczuwalnie zimno. W ciągu dnia trochę wytopiło na jezdniach.
Trasa przez Mortimer, Park Hallera, Fabrykę, Zieloną, mostek na Czarnej Przemszy, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i dalej prosto do domu.
Tempo niespieszne. Trafiali się rowerzyści po drodze a na ścieżkach całkiem sporo śladów.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!