limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNPND

  • DST 33.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 13.47km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 listopada 2023 | dodano: 30.11.2023

Wytaczam się o 5:33.
Akurat przed nosem przejeżdża solniczka, droga jednak częściowo biała. Potem bywało różnie. Poza tym jakieś -2. Bez wiatru. Nawet przyjemnie.
Trasa zwykła przez Ksawerę (chwila stania na przejeździe i przekraczanie gumowego progu asekuracyjnie na własnych nogach) i Mydlice. Na mecie z rezerwą 12 min. i nawet nie tak bardzo zmarzniętymi stopami.
Inni rowerzyści też walczą. Jednego widziałem naocznie i trochę świeżych śladów.

Na powrocie zachodzące słoneczko. Raczej bez podmuchów. Trochę wytopiło na drogach i ścieżkach. Jechało się generalnie całkiem dobrze.
Cała trasa po własnych śladach.
Na finiszu podjazd po przesyłkę. Jutro test nowych gaci rowerowych i kominiarki. W założeniach mają być cieplejsze niż obecnie używane. Test w boju wykaże jak jest faktycznie.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!