limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPS

Poniedziałek, 24 lipca 2023 | dodano: 24.07.2023

Nawet dobry rozruch i na kołach jestem o 6:03.
O włos mniej niż +20. Niezbyt nachalne słoneczko. Raczej bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie z zapasem 6 min.
Dziś chyba odstawię Błękitnego do serwisu. Coś w okolicach korby stuka jak tylko nieco mocniej depnę, a miejsc, gdzie depnąć muszę, jest sporo.

Ścieżkami Blachnickiego i Kombajnistów do centrum Sosnowca, do Plastrów Miodu oddać rowerek do serwisu. Mam nadzieję, że skutecznie rozprawią się z tym uporczywym stukaniem.
Do serwisu pogoda lampa. Podczas powrotu zbiorkomem przez Będzin powoli nazbierało się chmurek i na mecie wygląda tak, jakby niedługo miało zadeszczyć. Na radarach widać, że sunie ściana wody.


Kategoria Praca, Korba, Serwis


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!