limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Wpisy archiwalne w kategorii

Inne

Dystans całkowity:17544.00 km (w terenie 3161.00 km; 18.02%)
Czas w ruchu:979:59
Średnia prędkość:17.90 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Liczba aktywności:514
Średnio na aktywność:34.13 km i 1h 54m
Więcej statystyk

Z

Sobota, 20 kwietnia 2024 | dodano: 20.04.2024

Najpierw zwykłym objazdem do wsiowego Lewiatana po zaopatrzenie. Potem do najbliższej piekarni i tuż przy niej do paczkomatu.
Zupełnie zero chęci na objazdy. Na dworze pochmurno i mokro. Lecą drobne kropelki. Raczej bez podmuchów. Generalnie ruch w okolicy niewielki.


Kategoria Inne

Po chlebek

Sobota, 13 kwietnia 2024 | dodano: 13.04.2024

Zwykłe kółeczko do wsiowej piekarni w tempie niespiesznym.
Na trasie cały czas wiało niezbyt ciepłym powietrzem. Słoneczko nieco łagodziło wpływ zimnego powietrza.
Na stadionie w Psarach jakieś zgromadzenie. Chyba "kijaknki" wnosząc po widocznym sprzęcie.


Kategoria Inne

Po chlebek i "wybiórczo"

Niedziela, 7 kwietnia 2024 | dodano: 07.04.2024

Kręcę najpierw do punktu wyborczego ale tam kolejka, więc odpuszczam na razie i toczę się dalej do wsiowej piekarni. Z zakupami przez Malinowice, Brzękowice-Wał i Górę Siewierską staczam się do domu.
Odczekawszy aż zacznie się msza o 12:00 toczę się jeszcze raz do punktu wyborczego. Tym razem luźno. Szybkie głosowanie i powrót z zagięciem przy szkole w Gródkowie.
W końcu jazda w przyjemnych, letnich warunkach w krótki wdzianku. Pełno rowerzystów po drodze.


Kategoria Inne

Po chlebek

Sobota, 30 marca 2024 | dodano: 30.03.2024

Zwykłe kółeczko do wsiowej piekarni.
Słonecznie. Lekki wiaterek. Ciepło. Wiosna.
Sporo rowerzystów po drodze.


Kategoria Inne

Po chlebek

Niedziela, 17 marca 2024 | dodano: 17.03.2024

Zwykłe kółeczko po do wsiowej piekarni.
Słonecznie ale dmuchało zimnym powietrzem z zachodu i to dość zauważalnie. Na zwykłej trasie spowalniało mnie o jakieś 6km/h.
Po drodze było kilku rowerzystów.


Kategoria Inne

Z

Sobota, 2 marca 2024 | dodano: 02.03.2024

Zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana po zaopatrzenie. Zjazd na zrzucenie balastu i kółeczko w drugą stronę po odbiór przesyłki. Na finiszu wjazd do piekarni i powrót zagięciem przez Belną.
Całą drogę drobne kropelki. Pochmurno. Na oko +10.


Kategoria Inne

Na pocztę i do PTTK

Poniedziałek, 26 lutego 2024 | dodano: 26.02.2024

Około 13:00 zwykłe zagięcie przez Belną na pocztę po polecony.
Około 17:00 start na dojazd do siedziby PTTK w Sosnowcu na spotkanie "Cyklozy". Tam przez Wojkowice, Czeladź i Milowice.
Po dwóch godzinkach nasiadówy z dawno niewidzianymi klubowiczami powrót przez Będzin i Gródków.
Tempo niespecjalne. Coś mnie zmuliło i jeździło po żołądku. Dalej napowietrzanie dalekie od ideału i w związku z tym też podawanie.
Warunki nawet przyjemne zarówno na dojeździe jak i powrocie. Nie sprawdzałem temperatury ale powiedziałbym tak w okolicach +14. Trochę podmuchów. Na wstawaniu było nawet ładne, czyste niebo.


Kategoria Inne

Po bułki

Niedziela, 4 lutego 2024 | dodano: 04.02.2024

Rundka do wsiowej piekarni z zagięciem przez Dąbie-Chrobakowe i na powrocie od remizy do Dino i Lewiatana.
Na dojeździe nawet słoneczko przebłyskiwało. Powrót w kropelkach. Cała droga z wiatrem z zachodu.
Dosyć pustawo.


Kategoria Inne

Po chlebek

Niedziela, 28 stycznia 2024 | dodano: 28.01.2024

Do celu zagięcie jak zwykle przez Brzękowice Dolne i Dąbie. Powrót przez Sarnów, Łagiszę i Gródków. Od szkoły w Gródkowie wyginanie tak, żeby 3x przejechać tory w drodze do remizy i Dino.
Tempo spacerowe. Start w ogóle zdychawy ale po jakichś 6-7 km mi się polepszyło. Ale i tak kółeczko spacerowe.
Po drodze napotkałem kilku rowerzystów choć generalnie na drogach pustawo.
Pochmurno, termicznie na oko +4, lekkie ruchy powietrza, mokre jezdnie. Przez chwilę leciała mżawka.


Kategoria Inne

Po chlebek

Sobota, 20 stycznia 2024 | dodano: 20.01.2024

Do najbliższej piekarni niewielkimi objazdami. Tam przez Belną. Powrót przez Kolejową, obok remizy, Lewiatana i Dino.
Słoneczko ładnie świeciło ale przy tym wiało zimnym powietrzem z południowego zachodu. Śnieg lodowaciał.
Na większe objazdy nie miałem zacięcia. Generalnie pustawo.


Kategoria Inne