Wisła 2011 cz. 3
-
DST
80.00km
-
Czas
06:00
-
VAVG
13.33km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Część trzecia wyprawy do Wisły.
Dzień niepodobny do pozostałych. Wyjątkowo pogodny, ciepły i słoneczny. Idealny na rowerek.
Kubalonka spokojnie na "jedyneczkach" nóżka za nóżką. Zjazd byłby fajny gdyby nie jakiś korek po drodze.
Przez Koniaków to sobie trochę utrudniłem i momentami trzeba było ostro pod górkę walczyć. Za to spod zajazdu pod Ochodzitą rewelacyjny zjazd do Kamesznicy. Mój rekord prędkości tam wydusiłem (67 km/h). Więcej strach było robić choć może i by się dało.
Przed Buczkowicami przyszło mi z pół godziny na przystanku posiedzieć i przeczekać burzę.
Szczyrk bez problemu. Salmopol tym razem w towarzystwie dwóch panów chyba z Bielska-Białej. Jakoś lżej się wjeżdżało.
I potem zjazd do Malinki - sama radość.
Link do śladu z GPS-a:
Link do pełnej mapy
Kategoria Kilkudniowe