Wisła 2011 cz. 2
-
DST
67.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
06:00
-
VAVG
11.17km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Część druga wyprawy do Wisły.
Pogoda była raczej odstraszająca. Pochmurno, przelotne deszcze, mgły jednak nie po to zasuwałem do Wisły, żeby dzień przesiedzieć w 4 ścianach. Trasa niedługa ale dość wymagająca.
Na początek wjazd na Równicę (popadało). Od parkingu na sam szczyt wprowadzałem i potem ze szczytu do wysokości około 700m sprowadzałem. Wolałem nie ryzykować (stromo, kamieniście i po deszczu).
Potem kolejna wspinaczka na Karkoszczonkę. Do końca asfaltu dało się jechać ale potem to samo co na Równicę. Za to z przełęczy zjechać dało się bez problemu choć dość stromo.
Szczyrk? Łatwizna. Salmopol generalnie bez problemu choć powolutku, nóżka za nóżką na "jedynkach". Zjazd do Malinki rewelacyjny :-)
Po drodze jeszcze odbiłem w lewo nad Jezioro Czerniańskie. Od Cienkowa powrót w lekkim deszczyku.
Generalnie bardzo udany dzień :-)
Link do śladu z GPS-u:
Link do pełnej mapy
Kategoria Kilkudniowe