DPOD
-
DST
50.00km
-
Teren
7.00km
-
Czas
02:32
-
VAVG
19.74km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na termometrze coś koło +14. Na wyjeździe odniosłem wrażenie, że jest wiaterek mniej więcej z kierunku północny-wschód (pewnie Amiga będzie miał lekką jazdę). Niezbyt ciepły. Start z lekkim opóźnieniem ale jazda szła w miarę sprawnie i udało się dojechać niemal punktualnie. Po drodze różne wykopki. Na Środuli chyba modernizują ciepłociąg.
Po pracy spokojny powrót. Na początek wertepkami do Dąbrowy Górniczej, potem wzdłuż Pogorii 3 od strony Łęknic na Piekło. Asfaltem dookoła Pogorii 4 z odbiciem na Kuźnicę Piaskową. Dalej Dąbie, Goląsza Górna, Góra Siewierska w zakosach. Wjeżdżam na górkę paralotniarzy i chwilę sobie tam kotwiczę robiąc kilka foto i wcinając końcówkę tego co ze śniadania zostało. Potem zjazd z zagięciem przez Strzyżowice by dorzeźbić do 50 km.
Trochę na powrocie przyszło poszarpać się z wiaterkiem ale przynajmniej nie taki chłodny jak rano. I teraz jakby bardziej z zachodu. Pewnie znowu Amiga będzie miał w plecy ;-)
Kategoria Praca