limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

PD

Piątek, 24 maja 2013 | dodano: 24.05.2013

Rano zbiorkomem do pracy. Powrót rowerkiem zostawionym wczoraj. Pogoda nędzna: pochmurno, chłodno, mokro, coś tam z nieba kapiącego. Zero ochoty na objazdy. Tylko powrót do domu przez Dąbrowę Górniczą, Zieloną, Preczów i Sarnów. Nawet na zjazdach jakoś mi się nie chciało kręcić. Tempo generalnie spacerowe.


Kategoria Praca


komentarze
gizmo201
| 15:10 piątek, 24 maja 2013 | linkuj Pogoda barowa jednym słowem panuje
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!