limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPO - blokowiska - D

  • DST 44.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 18.59km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 kwietnia 2013 | dodano: 23.04.2013

Coś koło +5 na starcie ale słoneczko systematycznie podnosi temperaturę w czasie jazdy. Dziś zielona fala więc przejazd całkiem sprawnie poszedł. Rano na szybko uzupełnienie brakującej śruby przy bagażniku.

Po pracy rusza w stronę Dąbrowy Górniczej przy okazji strzelając foto mijanym blokowiskom w odzewie na wezwanie Łukasza.
Przez Mydlice jadę do Będzina gdzie wpadam do serwisu ale nie mają akurat tego co mi potrzebne. Dalej wspinam się na Syberkę i dalej przez Zamkowe do Grodźca i potem przez Wojkowice do domu. Tam zmiana sakwy i jeszcze rundka do wsiowego Lewiatana.
Słońca jakiegoś ostrego nie było. Temperaturka w sam raz na krótkie wdzianko. Miały być burze ale poza wiaterkiem nic się nie wydarzyło.

Sfocone blokowiska - galeryja.


Sosnowiec Zagórze.


Dąbrowa Górnicza Mydlice.


Będzin Koszelew (a może Warpie). Nie wiem jak tam przebiegają dokładnie granice.


Będzin Syberka.


Będzin Nowe Zamkowe.


Będzin Grodziec.


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 06:48 środa, 24 kwietnia 2013 | linkuj Ja tam się nie będę upierał bo jak napisałem nie wiem jak tam to jest podzielone. Dla mnie to wszystko jest Będzin.
gozdi89
| 22:12 wtorek, 23 kwietnia 2013 | linkuj też mi się tak zdaje patrząc na bloki z wielkiej płyty, że to Warpie
noibasta
| 20:13 wtorek, 23 kwietnia 2013 | linkuj Na zdjęciu Warpie :) Koszelew po drugiej stronie torów tramwajowych - takie podziały pamiętam z czasów podstawówki ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!