limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 34.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 19.81km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 17 kwietnia 2013 | dodano: 17.04.2013

+7 na starcie. Ciepło, coraz cieplej. Ktosik mnie klaksonem zaatakował w Będzinie ale za ślepy jestem i akcja za szybko się działa żebym człowieka rozpoznał i w końcu nie wiem, czy się witał, czy coś mu się nie podobało. Tak mi przychodzi do głowy, że w tamtym rejonie stacjonuje Noibasta. Czyżby to on?

Po pracy niemal letnie warunki czyli krótkie spodenki i koszulka z krótkim rękawkiem w użyciu. Słoneczko. Nie za mocny wiaterek. Po prostu super pogoda. Leniwym tempem potoczyłem się w stronę Dąbrowy Górniczej. Na wysokości "DorJana" spotykam Dominika. Chwilę rozmawiamy na tematy wiadome. Podziwiam nowiutkiego Garmina i omawiamy detale sobotniego eventu. Potem każdy z nas w swoją stronę. Ja na Zieloną, przez Preczów i Sarnów spacerowym tempem do domu. Zaczynam doceniać amorek w Niebieskim Rumaku. Na kawałkach, gdzie droga wygląda jak po czelabińskim meteorycie, jazda na Srebrnej Strzale jest wyjątkowo mało komfortowa. Ale jutro już odbieram rowerek z serwisu :-)


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 08:07 czwartek, 18 kwietnia 2013 | linkuj t0mas82: Rowerowo dopiero po pracy jak rowerek odbiorę z serwisu.
t0mas82
| 07:55 czwartek, 18 kwietnia 2013 | linkuj Chyba jednak nie cieplej.... Termometr na Tworzniu coś szwankuje i oszukuje. Wczoraj przy wieczornym powrocie pokazał 33C ;-)
PS. Dzisiaj nierowerowo ?
pablo84
| 20:00 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj że też mnie na drodze nie było :D
noibasta
| 19:32 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj Limit> no to pojazd już znasz :) z drugiej strony zdawałem sobie sprawę, że tak bez kasku to ciężko poznać kierowcę :D
limit
| 18:08 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj noibasta: Jak nie rozpoznaję pojazdu to trąbienie traktuję jako atak :-) Refleksja, że to możesz być Ty naszła mnie dopiero w pracy czyli gruuuuubo po fakcie.
t0mas82: Ty to masz jakieś chody bo u Ciebie zawsze cieplej.
gozdi89: Nie dziwię się. Po prostu zazdrościli.
lukasz87: Wychodzi na to, że jestem pesymistą i wolę zakładać wariant negatywny ;-)
lukasz78
| 10:04 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj Pewnie pozdrowić chciał, trzeba założyć wariant optymistyczny :)
gozdi89
| 08:38 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj mnie to wczoraj równo otitali jak slalomem przebijałem się przez zakorkowane Mysłowice z Kato do Jaworzna
t0mas82
| 06:00 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj Jak wstało słonko to było już +12C. Wreszcie można w krótkich gatkach się wybrać, com też dzisiaj uczynił :)
Pozdr!
noibasta
| 05:54 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj oj tam zaatakował od razu ;-) nie zdążyłem okna otworzyć i wystawić witki, więc został titacz ;-) pozdro
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!