DPOD
-
DST
38.00km
-
Czas
01:57
-
VAVG
19.49km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
-4 i wmordewind. Nogi zupełnie nie podawały w takich warunkach i stąd też średnia podła. Za to radocha z jazdy jak zawsze :-) Martwi mnie tylko prognoza pogody na godziny popołudniowe :-/ Ma padać śnieg po 16:00.
Prognozy sprawdziły się. Niestety. Jeszcze zanim zdążyłem wyjść z pracy zaczął zasuwać śnieżek. I tak mu zostało aż nie dojechałem do domu. Za oknem już biało a on leci dalej :-( Jutro Zbiorkom.
Powrót przez centrum Dąbrowy Górniczej w celu najechania bankomatu. Potem do Będzina do serwisu po dwa komplety klocków do tarczówek. Tak na zaś. Mają tendencję do bywania. Ostatnio jak potrzebowałem to nie było. Potem już powrót przez Łagiszę i Sarnów. Cały czas z tym czymś białym prosto w gębę.
Plus powrotu to to, że wiaterek raczej sprzyjający i zdecydowanie cieplej. Nogi podawały zupełnie inaczej. Od świateł w Sarnowie ładnie w okolicach 30 km/h. I na tym odcinku nawet nie miałem śnieżkowi za złe, że leci.
Kategoria Praca
komentarze