limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Jasełka?

  • DST 67.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 04:28
  • VAVG 15.00km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 stycznia 2013 | dodano: 06.01.2013

3 Króli. Mnie tam to święto ani grzeje ani ziębi ale niektórzy wokół niego wielkie halo robią, niektórzy wielki cyrk a normialni zrobili sobie z tego pretekst by pośmigać z tego powodu na rowerku :-)
Rano na nogi postawił mnie tel od Andiego, że są w Przeczycach (a może to był Preczów) i się w moją stronę wybierają. Zacząłem się zbierać ale jak znowu się z Andim zdzwoniłem to się okazało, że pojechali w stronę Łośnia i właściwie już wracają.
Z kolei dziś Ghostbikers zwołali objazd przy okazji parady 3 Króli w Będzinie. Start miał być spod zamku w Będzinie. Że nie było jeszcze 11:00 to się poturlałem trochę pośmigać po okolicach. Na początek przez Strzyżowice do Rogoźnika. Stamtąd do Wojkowic. Sprawdzam czas i się okazuje, że trochę wąsko z nim. Przez Grodziec lecę do Będzina. Pod Zamkiem już pusto. Spotykam jedynie Domina, który też się nie wyrobił na 12:00. Ruszamy na chybił trafił w stronę Kauflanda. Po drodze znajduje się Czarny Kot, który mówi, że impreza startuje na Koszelewie. Po drodze jeszcze dobija do nas Pan_P. We czterech turlamy się pod kościół na Koszelewie i tam spotykamy resztę rowerowej ekipy i nie tylko. Tłum ludzi. Megafony. 3 Króli na koniach. Ludzie poprzebierani. Jeden wielki cyrk. Rusza piesza parada a my kręcimy swoje po będzińskich peryferiach. Zjeżdżamy się znowu z paradą w centrum Będzina, potem wyprzedzamy wszystkich i jedziemy pod szpkę przy kościele obok Zamku. Tam grochówa, focenie i pogaduchy. Na koniec, za chasłem "Pójdźmy wszyscy do Wisienki" ruszamy do Domu Złego Ghostów. Izobronek, herbatka, zapiekanka, godzinka wesołych rozmów. Robi się coś koło 16:00. Częśc już wybyła. Gozdi89, Waldek i ja też się zbieramy. Odprowadzamy najpierw Waldka na Dańdówkę. Potem z Marcinem jadę do ronda przy Alei Róż gdzie się żegnamy. Dryfuję powoli w stronę mola gdzie czynię kilka foto. Stamtąd przez Zieloną do Preczowa. Po drodze obrazek na pierwsze ofiary spadłego śniegu: dwa autka bęcnięte na awaryjnych czekające albo na lawety albo na policję - niegroźnie bęcnięte na szczęście.
Dalej przez Sarnów jadę do swojej wiochy. Spadły i nieco rozjeżdżony śnieg zaczyna zamarzać. Kilka razy kółka jadą w swoje strony ale udaje się uniknąć gleby, czego nie udało mi się uniknąć po opuszczeniu Wisienki. Za przejazdem na Chemicznej ujeżdża mi koło. Wjechałem pod zbyt ostrym kątem na ośnieżoną szynę tramwajową. Gleba. Na szczęście bez strat.
Do domu dociągam mocno po zachodzie słońca. Ludzie już walczą z odśnieżaniem. Po drodze pojawiło się też na horyzoncie kilka piaskarek ale raczej im nie wróżę sukcesów jeśli dalej będzie sypało. Poza tym ma spaść temperatura w nocy do -5 czyli szklaneczka murowana. Chyba jutro do pracy zbiorkomem :-(

https://plus.google.com/u/0/photos/102199761605115775861/albums/5830407998281685633


Brakuje jeszcze tylko uprzęży z granatami :-]


Inni też przebrani.


Niekoniecznie rowerowo :-p


Króle na konikach.


Jeszcze na Koszelewie.


Potem na Warpiu.


Chwila oddechu po drodze.


Czekamy na maruderów ;-)


Przy stadionie.


Pod dworcem kolejowym - doganiamy paradę.


Tańcował diabeł z aniołem :-]


Aniołom się nie fika.


My już na miejscu a parada jeszcze maszeruje.


Przydziałowa grochówa.


Cykloza przy szopce.


Przez godzinkę zrobiła się niezła zima :-/


Pogoria 3 - molo. Śnieżek dalej podaje.


A zimy nie lubię. Przez ten badziew co dziś sypał.


Kategoria Inne


komentarze
limit
| 20:27 środa, 9 stycznia 2013 | linkuj lukasz78: Tak jak w Twoim wpisie z wtorku napisałem: u nas breja na jezdniach, zdrowo przesolona. Szkoda mi rowerka w tym taplać. Dopóki nie spłynie to na razie zbiorkom. Niestety nie zanosi się na poprawę bo ma znowu sypać :-/
lukasz78
| 20:21 środa, 9 stycznia 2013 | linkuj Limit, a gdzie kolejne wpisy? Mam nadzieję, że nie rzuciłeś rowerowania? :)
limit
| 13:59 poniedziałek, 7 stycznia 2013 | linkuj Kiedyś będziesz musiał mi chyba punkt po punkcie wyłożyć jaki to ciąg skojarzeń :-)
t0mas82
| 13:31 poniedziałek, 7 stycznia 2013 | linkuj Adam, to pewnie ja mam takie dziwne skojarzenia :-)
Mnie się od razu przypomniały dialogi jakby wycięte z filmu Oni - notabene wart obejrzenia ;-)
limit
| 12:55 poniedziałek, 7 stycznia 2013 | linkuj Ale dalej nie wiem o co chodzi z tymi "Obcymi" :-) Coś chyba dziś wolnotrybioący jestem :-( Może to dlatego, że znowu wstawanie o 4:00 :-/
t0mas82
| 12:19 poniedziałek, 7 stycznia 2013 | linkuj "Rano na nogi postawił mnie tel od Andiego, że są w Przeczycach (..)"
"..jak znowu się z Andim zdzwoniłem to się okazało, że pojechali w stronę Łośnia i właściwie już wracają."
;-)
limit
| 12:13 poniedziałek, 7 stycznia 2013 | linkuj Eee... a szerzej z tematem? ;-)
t0mas82
| 11:25 poniedziałek, 7 stycznia 2013 | linkuj Udało się namierzyć Obcych ? ;-) Andi dotarł aż do bazy kosmicznej za nimi :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!