limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Do najbliższego Lidl-a

Czwartek, 3 stycznia 2013 | dodano: 03.01.2013

Wczoraj przestudiowałem na ICM-ie prognozę pogody na dziś i wyszło mi, że okno startowo-jazdowe wypadnie tak między 8:00 a 10:00. Tak też i się ustawiłem na wyjazd po zaopatrzenie.
Na początek podjazd w stronę Góry Siewierskiej i zwrot na wschód w stronę Dąbia. Dalej przez Twardowice, podjazd do Mierzęcic-Targoszyc. Tam zwrot w stronę Przeczyc. Obok hodowli ryb skręcam w stronę zbiornika i potem przez Tuliszów do Podwarpia-Hektarów i dalej do Wojkowic Kościelnych. Wbijam na ścieżkę wzdłuż Pogorii 4 i zaczyna się walka z wiatrem. Prędkość marna. Za tamą przeskakuję dzikim przejazdem na Pogorię 3 (dla rozwiania wątpliwości obydwa tory są czynne - to taka dygresja odnośnie ustawki noworocznej) ciągnę do mola. Tam chwila na odpowietrzenie i przez Zieloną wbijam na ścieżkę wzdłuż wału na Czarnej Przemszy. Po drodze zaczyna sypać śnieżek. Dokładnie jak w prognozie stało.
Odbijam ze ścieżki w stronę Teatru Dzieci zagłębia by wpaść do serwisu i zorientować się ile mnie szarpnie tylne kółko do Srebrnej Strzały. Niestety zamknięte jak podejrzewałem, że będzie. Albo jeszcze mają wolne albo inwentaryzacja.
Stamtąd prosto do Lidla. Z pełnymi sakwami wracam przez Łagiszę i Sarnów do domu. Śnieżek zacina w gębę natychmiast jak tylko zrobiłem zwrot w kierunku zachodnim. Generalnie tak 1/3 trasy to w takich sobie warunkach. Wiaterek nie ułatwia ale już wolę go od jakichkolwiek opadów. Niestety woleć sobie można a jechać trzeba w takich warunkach jakie się trafią. Zaś zimowe warunki zwykle są do ... (tu każdy wpisuje co uważa byle negatywnego) i dlatego zimy nie lubię.


Kategoria Inne


komentarze
lukasz78
| 14:41 piątek, 4 stycznia 2013 | linkuj Hehe, to ja mam 1 km do najbliższego hipermarketu, ale droga do niego zajmuje mi zwykle 3-5 km :)
gizmo201
| 14:09 czwartek, 3 stycznia 2013 | linkuj Dokładnie Limit
limit
| 14:02 czwartek, 3 stycznia 2013 | linkuj gizmo201: Niecałe 9 km :-) Ale każdy pretekst jest dobry by trochę pojeździć :-D
gizmo201
| 13:37 czwartek, 3 stycznia 2013 | linkuj Daleko masz tego Lidla :O
limit
| 12:05 czwartek, 3 stycznia 2013 | linkuj Jakoś nie mam nerwów do szukania po sieci. Tam jadę, mówię co chcę, mówią ile. Zwykle cena dla mnie do przyjęcia. Poza tym nie piekarnia. Po weekendzie powinno być już otwarte. Myślę, że do 200 to spokojnie dobre kółko dostanę.
amiga
| 12:01 czwartek, 3 stycznia 2013 | linkuj Może coś na necie tanio wyhaczysz...
Ja za tylne zapłaciłem kilka miesięcy temu 150zł... na LX-ie ze szprychami DT Swiss..., tylem, że goście w Gliwicach mieli to z likwidacji jakiegoś sklepu..., chyba mają jeszcze tego typu koła
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!