limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DP - Strzała się spsuła :-( - OND

  • DST 64.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 21.33km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 grudnia 2012 | dodano: 18.12.2012

+3 na starcie. Drogi mokre. Mglisto. Jedzie się całkiem całkiem. Wyjechałem Srebrną Strzałą. Pół drogi i zonk. Przejechałem nerkę w Będzinie, wychodzę na prostą w kierunku stadionu i nagle coś mi zaczyna szarpać tylnym kołem. Zjechałem obok Biedronki, wyciągnąłem klucze bo mi się tak zdało, że hamulec się nieco przesunął. Przyglądam się... i koniec jazdy. A to dlatemu, że:





Z buta na przystanek, do zbiorkomu i do domu. Tam odstawiam Strzałę do garażu, przekładam oświetlenie i GPS-a na Błękitnego Rumaka i w drogę. Tym razem jazda już bezproblemowa do celu. Tylko ruch większy niż wtedy, kiedy jadę normalnie.
Chyba mi postawili po drodze kilka nowych znaków i pomalowali trochę drogę tę o numerku "913". Szkoda, że dziur nie połatali przy okazji. Trzeba się uczyć nowych na pamięć co to się one pojawiły po tych kilku dniach zimy.

Po pracy, z racji tego, że warunki były zadziwiająco sprzyjające objazdom (brak opadów, brak wiatru, asfalty o włos od stanu suche) nieco zagiąłem drogę do domu. Na początek przez Dąbrowę Górniczą na molo przy Pogorii 3. Stamtąd ścieżką objazd zbiornika od strony Łęknic. Od przystani jachtowej - Piekło. Chociaż raczej było bagno. Asfaltami objeżdżam Pogorię 4 przez Ujejsce. Od Wojkowic Kościelnych kieruję się na Podwarpie (po drodze wyprzedza mnie batman na szosie). Z Podwarpia do Tuliszowa gdzie skręcam na Przeczyce i dalej do Toporowic. Obok OSP w Toporowicach skręcam na Dąbie i wdrapawszy się na górkę odbijam w lewo na Chrobakowe skąd do Malinowic i dalej już na moją wiochę.
Jechało się bardzo przyjemnie. Może bym jeszcze odrobinę pozaginał powrót ale śmietnik zażądał wsadu w okolicach Dąbia, w Malinowicach toż samo zrobił GPS. O ile sprawę z tym drugim udało się załatwić od ręki w terenie, o tyle z pierwszym sprawa była bardziej złożona i zdecydowanie lepiej było ją podjąć w warunkach domowych.
A tak dla formalności: zimy dalej nie lubię. Dziś za to, że dzień tak krótki.


Kategoria Praca, Serwis


komentarze
limit
| 19:59 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj Dzięki, chłopaki, za chęci :-) Mam na czym jeździć więc nie ma problemu. Po nowym roku sobie kółko zafunduję.
andi333
| 19:56 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj Pech ja ostatnio trzy kółka pod v wyrzuciłem,walały się nie potrzebne.
Krzychu22
| 19:30 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj Krzychu ma koło na 7 rzędową ale kasetę może się dogadacie.
limit
| 09:38 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj Krzychu22: Wolnobieg. 7 zębatek. Niczyja wina. Po prostu przegiąłem z eksploatacją. Możliwe, że już by się dało wcześniej zauważyć, że czas na wymianę gdybym się bardziej uważnie przyglądał stanowi koła.
gizmo201: Rowerek jako całość jeszcze nie padł. Tylko element. W sumie to się nie dziwię bo jak sobie przypomnę odgłosy przy hamowaniu to można się było domyśleć, że mi sól i piasek zmasakrują w końcu obręcz. Kółko już swoje przejechane ma.
gizmo201
| 09:22 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj :O to nie ładnie zrobiła! A ostatnio mówiłem, że przeżyje błękitnego rumaka :|
Krzychu22
| 09:13 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj Kurde teraz będzie na mnie:). Jaką ty masz kasetę z tyłu, ilość rzędów.
amiga
| 09:00 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj wytrzyma....
limit
| 08:55 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj amiga: Już sobie w tym roku inwestycje w rowerki podaruję. Mam nadzieję, że Błękitny dotrzyma do czasu kiedy Strzała znowu stanie na koła.
xtnt: Kiedyś nie rozumiałem po co człowiekowi więcej niż jeden rower. Do czasu jak mi się przed majówką zepsuł. Prawie tydzień bez jeżdżenia. Teraz doceniam to, że drugi zawsze jest w odwodzie.
amiga
| 08:10 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj uuu niedobrze... znowu koszty... Jest to chyba jedna z niewielu wad hamulcy v-brake
limit
| 07:42 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj Strzała raczej do końca roku ma już wolne. Deficyt budżetowy. Poza tym serwisy będą się na święta zamykać a po nowym roku inwentaryzować.
t0mas82
| 07:38 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj No to lipa, do sklepu po nowe kółeczko trzeba będzie się wybrać. Dobrze, że masz drugiego bike-a :-)
Pozdrawiam!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!