limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Środa, 19 grudnia 2012 | dodano: 19.12.2012

+1 na starcie. Drogi miejscami nawet całkiem suche. Zamglenia nieznaczne. Wiaterku nie stwierdziłem. Ogólnie całkiem w porządku warunki do jazdy. Bezawaryjny i bezekscesowy dojazd do pracy.

Po pracy jakoś dziś zero chęci na objazdy. Podejrzewam, że spore znaczenie miał tu ten minimalny spadek temperatury jaki nastąpił od wczoraj. Tak więc bez specjalnego gięcia trasy przez Dąbrowę Górniczą do mola na Pogorii 3 gdzie przez chwilę oglądam popisy statystów od Hichcock-a. Ścieżką w stronę Pogorii 4, przez tamę i dalej Preczów i Sarnów do domu. Asfalty właściwie już suche. Wiaterku niewiele.
Zima, jaka by teraz nie była, jest nieustannie przeze mnie nielubiana.


Kategoria Praca


komentarze
amiga
| 10:28 środa, 19 grudnia 2012 | linkuj Oby jak najdłużej takich waruków, jednak spoglądając na prognozy, to.... zbyt długo się nie nacieszymy tą "wiosną"
limit
| 06:58 środa, 19 grudnia 2012 | linkuj Nie mam nic przeciwko temu :-)
t0mas82
| 06:50 środa, 19 grudnia 2012 | linkuj Warunki z dnia na dzień coraz lepsze, byle tak dalej do wiosny :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!