DPOND
-
DST
48.00km
-
Teren
6.00km
-
Czas
02:36
-
VAVG
18.46km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
-3 na starcie. Im bliżej pracy tym większe mgły. Spadająca temperatura sprawia, że jazda przy coraz mniejszej prędkości :-/ Jeszcze z 5 stopni w dół i tempo będzie spacerowe. Nie zdążyłem się dziś załapać na 125 ale na Środuli kawałeczek podciągnąłem się w tunelu za 188. Żeby tak cały czas mieć jakiś autobus na trasie... Cieplej, mniejsze opory powietrza... ehhh... marzenia...
Po pracy wertepkami pod Plac Papieski i dalej obok Plejady, na Chemiczną i do Czeladzi. W Czeladzi zwiedzam nieco wertepków (znanych częściowo) i jadę dalej do Wojkowic. Przy odbiciu na Przełajkę jadę w teren. Odrobinę fotek. Wyjeżdżam już po ciemku w Wojkowicach obok kościoła i Netto. Nie przekraczając granicy jadę klinkierkiem po wschodniej stronie Brynicy do Rogoźnika. Stamtąd do Strzyżowic i do domu.
Póki słoneczko jest jeszcze nad horyzontem to jest fajnie ciepło ale jak tylko zniknie to temperatura zaczyna wyraźnie spadać. Mimo to jeszcze ciągle niezłe warunki do jazdy.
LLink do pełnej galerii
Sosnowieckie ruinki.
Most się sypie? No problem. Walniemy światła i jakoś wytrzyma.
Czeladź.
Czerwone? A to cyknę sobie fotkę. Czeladź.
Noibasta: rura dla Ciebie jakbyś miał jakieś zaległości ;-)
Może nie widać ale to już prawie granica.
Ruinka w Rogoźniku. Specjalnie dla Olo81 ;-)
Jakby komuś armata była potrzebna to w Rogoźniku są dostępne.
Kategoria Praca
komentarze