DP - i znowu zimno :-/ - O - zachciało mi się do lasu - D
-
DST
58.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:50
-
VAVG
20.47km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 września 2012 | dodano: 07.09.2012
Czego oznaką jest to, że nogi nie podają jak trzeba i czas dojazdu się wydłuża. +6 na starcie. Jeszcze do tego wrażenie jakbym jechał pod zimny wiatr.
W Będzinie wymiana machnięć końcówkami górnymi z Pawłem.
Po pracy wertepkami w stronę Placu Papieskiego i dalej na Plejadę. Miałem przez przejazd kolejowy przeskoczyć, na Chemiczną i do Czeladzi ale akurat przejazd zamknęli więc na Stary Będzin i potem w stronę szpitala górniczego, skręt na Syberkę i potem na Piaski. Potem bokami do Czeladzi. Dalej do Wojkowic, Bobrownik, Wymysłowa i zachcianego lasu. Z lasu wybyłem w Rogoźniku i dalej przez Strzyżowice do domu. Coś na samiutkim końcu kapnęło. Trochę wiało to tu, to tam w czasie jazdy ale generalnie miałem ochotę pokręcić i pokręciłem.
Kategoria Praca
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!