limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPOD

  • DST 40.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.00km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 lipca 2012 | dodano: 27.07.2012

Klimat jak w lesie tropikalnym. Ciepło, mgła, bez wiatru. Wyjechane z opóźnieniem to i dojechane z opóźnieniem.

Po pracy z Marcinem odebrać kamizelki z logo klubu. Wertepkami częściowo. Potem pod bankomat i dalej pod Plazę. Potem do plastrów po szprychy (Marcin) i rogi (ja). Stamtąd odprowadzam Marcina do domu a ja przez D. G., Zieloną, Preczów (terenowo) i Sarnów do domu. Po drodze jeszcze wjazd do sklepu.

Gdzieś po drodze GPS zaliczył zwisa i tak na oko to mi uciekło z 10 km przynajmniej. A może i więcej ale piszę to co się na liczniku ostało.

Jutro start nad morze więc dziś bez większego jeżdżenia. W planach futrunek i pakowanie.


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 20:14 piątek, 27 lipca 2012 | linkuj Postaram się zrobić jak najwięcej w sprawie fotorelacji :-) I nie tylko.
amiga
| 20:06 piątek, 27 lipca 2012 | linkuj Powodzenia na wyprawie. Mam nadzieję na rewelacyjną fotorelację :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!