Takie tam... teren... partyzanci...
-
DST
35.00km
-
Teren
25.00km
-
Czas
02:34
-
VAVG
13.64km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 maja 2012 | dodano: 06.05.2012
Wczoraj zero rowerowania. Dziś delikatnie terenowo wokół domu.
Kręciłem się po Strzyżowicach, Wojkowicach, Rogoźniku, Siemoni, Twardowicach, Dąbiu, Malinowicach, Gródkowie i Psarach. W terenach, jak to w terenach: piasek, błoto, kamienie, pola, lasy, partyzanci... Jakaś ekipa na wertepkach między Wojkowicami a Rogoźnikiem uprawiała gry wojenne. Ja tu sobie pocinam lekko pod górkę a tu do mnie nagle jakaś dziura w ziemi mówi: "Niech pan uważa". Się oglądam a tam gościu w mundurze i z giwerką. Jadę kawałek dalej a tam drugi, chyba z przeciwnej ekipy bo celował w przeciwną stronę. Potem widziałem jeszcze jednego jak pomykał grzbietem wzniesienia. Pewnie ich tam więcej było.
Poza tym fajna, spokojna jazda.
Kategoria Inne
komentarze
lukasz78 | 17:27 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj
To pewnie przygotowania do starcia Zagłębia i Śląska :)
amiga | 08:16 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj
Może jakiś partyzant został się po ostatniej wojnie ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!