DPD
-
DST
42.00km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:20
-
VAVG
18.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano niestandardowo do oddziału w Dąbrowie Górniczej. 15km. Trochę terenem wzdłuż Pogorii 1. Na ostatnim kilometrze przed celem nieco popadało ale niegroźnie.
Po załatwieniu spraw w D. G. pojechałem na Zagórze. Kawałek terenem. 10km.
Powrót do domu trasą prawie jak standard do pracy. Tuż przed 15:00 zaczęło popadywać. Jak się zebrałem do wyjścia to już regularnie lało. Czekałem z godzinę licząc na to, że się uspokoi ale nic z tego. Wq...ony pojechałem. Do świateł na Środuli byłem już mokry za to przestało padać. Po drodze jeziora, strumienie i inne tego typu zjawiska powszechne po deszczach na naszych ukochanych, polskich drogach. Starałem się jechać chodnikami i ścieżkami rowerowymi ale nie wszędzie się dało.
Przez chwilę był plan jechać na masę do Gliwic ale pogoda rozwaliła go. Dziś dużo chłodniej niż wczoraj. Nogi podają dużo słabiej niż wczoraj :-/
Kategoria Praca